Naszym celem było stworzenie urządzenia, które będzie pozwalało małym firmom - od tych posiadających kilka komputerów do nieco większych, z sektora MŚP - rozbudować istniejącą infrastrukturę sieciową lub stworzyć ją zupełnie od podstaw. Jedną z ważniejszych, przyświecających projektowi Ethernus, idei była także eliminacja bądź minimalizacja potrzeb zatrudnienia wyspecjalizowanych administratorów do obsługi osprzętu sieciowego. Chcieliśmy stworzyć urządzenie, które zaraz po wyjęciu z pudełka i podłączeniu do sieci, będzie zarządzało komunikacją między komputerami w firmie, a jego obsługa będzie stosunkowo prosta.

Co wyróżnia Ethernusa na tle podobnych rozwiązań konkurencji?

Główną zaletą naszego produktu jest to, że firma, która zdecyduje się na zakup Ethernusa fizycznie pozyska kompleksowe narzędzie, którego potencjalna funkcjonalność będzie zależała jedynie od aktywowanych modułów. Upraszczając - urządzenie kupuje się tylko raz, a jego przeznaczenie (np. serwer plików, DHCP, firewall) będzie zależało od tego, jaką liczbę wbudowanych modułów uruchomimy. Takie rozwiązanie znacząco zmniejsza miejsce potrzebne w firmie na sprzęt komputerowy (które jest konieczne w przypadku dokupowania tradycyjnych urządzeń typu NAS, osobnych firewalli, itp.). Innym walorem Ethernusa jest automatyczne pobieranie i instalowanie, często bez konieczności restartów, aktualizacji kolejnych wersji firmware'u. Należy przy tym zauważyć, że upgrade'y są inkrementalne, więc cały proces trwa zwykle bardzo krótko i nie obciąża ruchu sieciowego. Cała obsługa urządzenia jest dokonywana poprzez Internet - wystarczą odpowiednie uprawnienia, połączenie jest szyfrowane za pomocą protokołu SSL. Administracja Ethernusem z poziomu WWW jest dość ciekawą funkcją, ponieważ w pewnym stopniu uniezależnia sprzęt od posiadanego systemu operacyjnego.

Jeśli jest tak dobrze, to co chcecie ulepszać w Ethernusie II, którego premiera ma nastąpić na targach CEBIT 2006?

Cały czas zastanawiamy się, jak nazwać kolejną wersję Ethernusa, ponieważ z punktu widzenia zastosowanych technologii, nie będzie on oferował przełomowych rozwiązań. Najważniejszą zmianą będzie zaimplementowanie nowego modułu internetowego, udostępniające funkcjonalność serwera www, poczty elektronicznej i ftp. Oczywiście nowe urządzenie będzie zawierało wszystkie poprawki, które zostały stworzone podczas eksploatacji obecnej wersji Ethernusa.

Ile kosztuje Ethernus? Jak drogi będzie jego następca?

Najogólniej rzecz ujmując, cena uzależniona jest od liczby aktywowanych modułów. Ethernus z jednym modułem (LAN, Gateway lub FK/CRM) kosztuje 1995 zł netto. Wraz z aktywacją kolejnych cena oczywiście wzrasta. Warto też wspomnieć, że Ethernusa kupuje się na firmę, a nie na liczbę końcówek - odchodzi zatem problem kupowania dodatkowych licencji. W przypadku drugiej wersji urządzenia, nie przewidujemy żadnego skoku cenowego (ok. 2000 zł netto), koszt całości będzie także uzależniony od liczby aktywowanych opcji.

Embedos planuje ekspansję na rynki europejskie. Jakie obszary interesują was najbardziej?

Przyznam, że duże nadzieje wiążemy z nadchodzącymi targami CEBIT. Obecnie posiadamy sieć dystrybutorów w Niemczech i Danii. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z przedstawicielami z Czech. CEBIT może nam pomóc nawiązać kolejne, nowe kontakty. Z rynkami zachodnimi, szczególnie z małymi i średnimi przedsiębiorstwami działającymi na tych obszarach, wiążemy naszą przyszłość. Koszt zakupu Ethernusa dla klientów zza granicy jest symboliczny, biorąc pod uwagę ich realia.