Nośniki SSD dawno wyparły już klasyczne dyski HDD w zastosowaniach indywidualnych oraz półprofesjonalnych. Coraz częściej wypierają również nośniki SSD w serwerowniach.

Firma Blackbaze, która zajmuje się tworzeniem kopii zapasowych w chmurze stworzyła nową wersję rankingu awaryjności dysków HDD oraz SSD.

Zobacz również:

• Dyski HDD mogą całkowicie zniknąć z urządzeń konsumenckich
• Problem z flagowymi dyskami WD - producent obiecuje aktualizację
• Windows 11 również podatny na lukę SATA BIOS

W najnowszym raporcie znajdziemy dane z dosyć długiego, 5-letniego horyzontu czasowego. Dane uzyskane zostały z dysków posiadanych przez firmę Blackbaze i wykorzystywanych do tworzenia kopii zapasowych w ramach udostępnianych usług.

Większość testowanych nośników SSD bardzo dobrze poradziła sobie z testem w długiej perspektywie czasu. Roczny wskaźnik awarii ukształtował się na poziomie zaledwie 1%.

Raport ujawnia awaryjność niespełna 3000 dysków SSD, które pozostawały w użytku pod koniec 2022 roku. Blackbaze wykorzystuje głównie konstrukcje konsumencie - dostępne w najwiekszych sklepach z elektroniką użytkową.

Najlepiej poradził sobie nośnik DellBOOS VD, w przypadku którego współczynnik awarii wyniósł 0%. Dyski z tej serii działały łącznie przez 230 000 dni, a Blackbaze korzysta z 411 nośników tego typu.

Na drugim miejscu uplasował się dysk Seagate ZA250CM10003. To nośnik SSD SATA III o pojemności 250 GB. Poziom awaryjności w jego przypadku wyniósł zaledwie 0,66%. Dane pozyskano z 1104 nośników pracujących łącznie przez 724 240 dni.

Trzecie - ostatnie miejsce na podium - należy do dysku ZA250CM10002. Współczynnik awarii w jego przypadku wyniósł 0,96%. Testowano 554 dyski, które przepracowały łącznie 568 911 dni.