Znamy więcej szczegółów dotyczących nieudanej operacji firmy Neuralink

Jak podaje Wall Street Journal, najnowsze doniesienia dotyczące kondycji pierwszego pacjenta, któremu firma Neuralink wszczepiła do mózgu implant, nie są optymistyczne.

Grafika: Neuralink

Okazuje się, że jedynie około 15 procent cienkich przewodów dołączonych do elektrod działa prawidło. Pozostałe przewody, które są cieńsze od ludzkiego włosa, przesunęły się i nie przewodzą żadnych sygnałów, względnie są one bardzo słabe. Każde połączenie (a jest ich 64) obsługuje wiele elektrod, których ogółem jest 1024. Są one wszczepiane do mózgu w tych miejscach, w których znajdują się neurony przekazujące na zewnątrz sygnały, używane następnie do sterowania ruchem myszy komputerowej.

Informatycy z firmy Neuralink próbowali ratować sytuację, ale szybko zauważyli iż nie są w stanie dostosować algorytm używany do dekodowania sygnałów neuronowych w taki sposób, aby zrekompensować utracone dane. Neuralink ma teraz nadzieję iż uda mu się przeprowadzić operację wszczepienia implantów do mózgu kolejnego pacjenta już w przyszłym miesiącu. Firma uzyskała już na to zielone światło od amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków, która nadzoruje prowadzone przez nią badania kliniczne.

Zobacz również:

  • Ten robot może usiąść za kółkiem samochodu i kierować nim
  • Firmie Neuralink przybył groźny konkurent
  • Impland mózgowy firmy Neuralink uległ awarii

Neuralink wierzy, że może zapobiec ruchowi przewodów wszczepionych kolejnemu pacjentowi, wszczepiając je głębiej w tkankę mózgową. Firma zamierza tym razem wszczepić je na głębokość 8 milimetrów. Podczas pierwszej operacji przewody były wszczepione na głębokość od 3 do 5 mm.

Należy przypomnieć, że naukowcy pracują nad chipami, które mogą pełnić rolę interfejsu mózg-komputer od wielu lat. Pierwsze takie próby podjęto blisko 20 lat temu. Zastosowano wtedy chip Utah Array, który zawierał 96 elektrod wszczepionych do mózgu na głębokość 1,5 mm. Jego twórcą była firma Blackrock Neurotech. Neuralink znacznie udoskonalił tę technologię, co pozwala żywić nadzieję, że tym razem eksperymenty takie zakończą się sukcesem.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200