Do sieci trafiło podsumowanie sprzedaży smartfonów w Europie w pierwszym kwartale 2022 roku. Wyniki sprzedażowe są najgorsze od 9 lat. Po raz ostatni podobne liczby mogliśmy oglądać w 2013 roku.

W pierwszym kwartale 2022 roku sprzedano o 12% mniej urządzeń, niż w analogicznym okresie czasu 2021 roku. Łącznie w Europie sprzedano około 49 milionów urządzeń.

Zobacz również:

• Składane smartfony będą droższe, a zarazem tańsze
• Jak złapać cyfrową równowagę?

Na znaczny spadek sprzedaży urządzeń ma wpływ kilka czynników. Głównym z nich są implikacje związane z zakłóceniem łańcuch dostaw po pandemii koronawirusa. Wśród czynników wymienia się również czasowe zamykanie dużych miast w Chinach oraz wojna na Ukrainie, która spowodowała całkowite wycofanie się Samsunga oraz Apple z Rosji. Obie te firmy miały prawie 50% udziałów w rosyjskim rynku smartfonów.

Największą stratę zanotowało Xiaomi. Spadek wynosi aż 36%. Na drugim miejscu jest plasuje się Samsung z 16% spadkiem. Kolejne pozycje nalezą do Oppo oraz Apple, których udziały zmalały o odpowiedni 8% oraz 6%.

Statystyczny wzrost sprzedaży zanotowało Realme, które jest najnowszą popularną marką smartfonów w Europie. Realme od wprowadzenia na europejski rynek w 2020 roku systematycznie zdobywa coraz większe udziały rynkowe kosztem Xiaomi, Oppo oraz Samsunga.

Analitycy informują o dalszych spadkach, które zostaną odnotowane w podsumowaniu drugiego kwartału 2022 roku. Sytuacja poprawi się prawdopodobnie dopiero pod koniec 2022 roku. Do tego czasu będziemy borykać się z problemami logistycznymi, a na wyniki sprzedażowe wpływać będą sankcje nałożone na Rosję.