Zagrożenie napędza koniunkturę

Administracja prezydenta Busha w budżecie Stanów Zjednoczonych na 2004 r. chce zarezerwować ponad 60 mld USD na wydatki informatyczne. Znaczna część tej kwoty ma zostać przeznaczona na inwestycje związane z bezpieczeństwem infrastruktury teleinformatycznej.

Wzrost wydatków jest zgodny z przyjętą przez rząd USA nową doktryną bezpieczeństwa. W lutym Biały Dom przedstawił dokument określający strategię dotyczącą „uszczelnienia” publicznej i prywatnej infrastruktury IT oraz przeciwdziałaniu cyberprzestępczości. „National Strategy to Secure Cyberspace” spotkał się już z głosami krytyki za to, że rząd promując nowy program zakłada, iż większość koniecznych do jego realizacji kosztów poniesie sektor prywatny. Administracja przewiduje jednakże znaczący wzrost wydatków budżetowych na IT. Wiele wskazuje na to, że 2004 r. będzie korzystny dla amerykańskich firm z branży, które będą zapewne uczestniczyły również w „teleinformatycznej odbudowie” Iraku. Z budżetowej puli 60 mld USD w przyszłym roku ok. 37 mld USD ma zostać przeznaczonych na modernizację systemów IT instytucji i agencji rządowych, a kolejne 21 mld USD na rozwój ich infrastruktury telekomunikacyjnej i sieciowej. Dalsze 4,7 mld USD to koszty obejmujące szeroko pojęte inwestycje związane z bezpieczeństwem IT.

W marcu br. w USA powołano do życia Department of Homeland Security (DHS), który jest „nakładką” na liczne agencje rządowe zajmujące bezpieczeństwem narodowym. Wraz z DHS ruszyła budowa TTIC (Terrorist Threat Integration Center) - krajowego systemu wymiany danych o zagrożeniach. Centralna baza ośrodka będzie zasilana danymi z licznych instytucji – m.in. CIA, FBI, czy Departamentu Obrony. Wielomilionowy projekt również spotkał się z głosami krytyki zwłaszcza w kwestiach ochrony prywatności, zakresu oraz trybu wymiany informacji o osobach i zdarzeniach jakimi będą wymieniały się rządowe instytucje.

Zobacz również:

  • Niemcy rezygnują z 5G od Huawei. Wyznaczono datę
  • Wiemy kto może zastąpić Tima Cooka jako CEO Apple
  • Facebook bez treści informacyjnych w Kanadzie
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200