Za kilka godzin startuje WWDC 2024

Dzisiaj o godzinie 19:00 naszego czasu zaczyna się coroczna, organizowana przez Apple konferencja WWDC 2014 (WorldWide Developers Conference), która potrwa do piątku. To już 35-ta edycja tego wydarzenia. Obserwatorzy rynku IT zastanawiają się, czego się możemy po niej spodziewać.

Podobnie jak kilka ostatnich konferencji, tak i ta będzie wydarzeniem online, otwartym dla wszystkich programistów i bezpłatnym. Chociaż WWDC 2024 odbywa się głównie w Internecie, Apple zorganizuje też specjalną sesję dla wybranych programistów, która odbędzie się już dzisiaj w kampusie Apple Park (Cupertino, Kalifornia). Wszystkie sesje dedykowane dla programistów przez cały tydzień będą udostępniane w aplikacji Apple Developer i po raz pierwszy na witrynie YouTube.

Wydaje się, że w tym roku nowości należy się spodziewać głównie w obszarze oprogramowania. Z tego co dotychczas wiadomo, Apple nie planuje ogłaszać żadnych nowych produktów sprzętowych podczas tegorocznego WWDC 2024, skupiając się wyłącznie na nadchodzących aktualizacjach oprogramowania. Będą to zapewne nowe wersje systemów operacyjnych: iOS 18, iPadOS 18, macOS 15, tvOS 18, watchOS 11 i VisionOS 2. Wszyscy patrzą się tu głównie na system iOS 18. Będzie to prawdopodobnie największa aktualizacja iPhone'a, jaką firma Apple kiedykolwiek zaprezentowała.

Zobacz również:

  • Europejskie inwestycje Intela zagrożone
  • Usługa Apple Maps wkroczyła do przeglądarek
  • WWDC 2024 - relacja z konferencji okiem redakcji Computerworld

Chodzi tu głównie o nowe funkcje, dzięki którym usługi świadczone przez ten system będą korzystać ze sztucznej inteligencji. Apple zapewne wprowadzi podobne rozwiązania do kolejnej wersji systemy macOS. Oczekuje się, że sztuczna inteligencja wesprze takie usługi, jak: retuszowanie zdjęć, transkrypcje notatek głosowych, sugerowanie odpowiedzi e-mail, generowanie emoji na podstawie treści wiadomości, inteligenta analiza nieodebranych powiadomień, inteligentne wyszukiwanie (chodzi oczywiście o przeglądarkę Safari) czy tworzenie prezentacji Keynote.

Wiele z technologii AI, które pojawią się w systemie iOS, wkroczy zapewne również do kolejnej wersji systemu macOS. Użytkownicy takich komputerów zastanawiają się, jaką nazwę Apple nadana kolejnej wersji systemu macOS. Praktykę taką Apple stosuje od 11 lat. Przypominamy więc, jakie to były nazwy: Mavericks, Yosemite, El Capitan, Sierra, High Sierra, Mojave, Catalina, Big Sur, Monterey, Ventura i Sonoma. Pewnie i tym razem Apple zaskoczy nasz jakąś oryginalną nazwą. Niektórzy nawet spekulują, że może to być nazwa Redwood lub Grizzly. Już niedługo przekonamy się, czy mieli rację.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200