Za i przeciw Oracle

Pod koniec lutego amerykański departament sprawiedliwości nie zezwolił Oracle na przejęcie PeopleSoft za 9,4 mld USD. Larry Ellison nie składa broni i zamierza podważyć decyzje regulatora i jego argumenty, jakoby realizacja wrogiego przejęcia zachwiałaby równowagą konkurencji na rynku aplikacji dla przedsiębiorstw. Głos w sprawie zabrały spółki "pośrednio" zaangażowane w zablokowaną przez Departament of Justice (DOJ) transakcję. Za Oracle wstawił się SAP, zaś przeciwko wystąpił Microsoft.

Przypomnijmy, w trakcie prowadzonego przez DOJ dochodzenia, Oracle dowodził, że przejęcie PeopleSoft nie ograniczy konkurencji, gdyż oprócz SAP na rynku ERP są jeszcze obecni m.in. IBM oraz Accenture, a także Microsoft. Producenci, stanowiący linię obrony Larry'ego Ellisona, zajęli pozycje po przeciwnych stronach barykady. SAP, w opublikowanym w poniedziałek liście, wyraził ubolewanie z powodu decyzji amerykańskich urzędników, którzy w czasie prowadzonego śledztwa nie wzięli pod uwagę innych producentów spoza pierwszej trójki. Stanowisko niemieckiej spółki jest zrozumiałe dla przedstawiciela PeopleSoft - SAP-owi zależy na wyeliminowaniu konkurencji. Wchłonięcie PS oznacza jednego rywala mniej, a wrzawa wokół wielomiliardowego przejęcia działa na jego korzyść. Ponadto, postrzeganie niemieckiego producenta jako dominującego gracza na rynku może utrudnić mu ewentualne plany ekspansji w przyszłości.

Tymczasem, w słuszności decyzji urzędników amerykańskiego departamentu może utwierdzać stanowisko Microsoftu, który ogłosił, że przynajmniej przez dwa najbliższe lata nie zamierza rozwijać swej obecności na rynku aplikacji ERP. MS w ten sposób wytrąca Oracle z ręki jeden z głównych argumentów o rosnącym "zagrożeniu" ze strony największego na świecie producenta oprogramowania. To nie pierwszy przypadek kiedy Oracle i Microsoft "angażują" się w prace amerykańskiego regulatora. Kiedy DOJ prowadził postępowanie antymonopolowe przeciwko koncernowi z Redmond, za wydaniem niekorzystnego werdyktu lobbowała m.in. spółka Ellisona. W końcu regulator uznał, że praktyki Microsoftu na rynku systemów operacyjnych noszą znamiona działań ograniczających konkurencję. Ugoda została zawarta w listopadzie 2001 r.

Zobacz również:

  • Większa wydajność nie oznacza większego TCO

Oracle nie składa jednak broni i zamierza powołać się na przypadek zablokowanej przez DOJ fuzji firm SunGuard Data Systems oraz Comdisco, którą nakazał odblokować amerykański sąd okręgowy. Pod koniec miesiąca odbędą się wybory nowego zarządu PeopleSoft, w których Oracle wystawia własną listę kandydatów skłannych zaakceptować, ważną do 25 czerwca br., ofertę o wartości 9,4 mld USD. W maju stanowisko w tej sprawie powinna zająć również Komisja Europejska.

Czy po nieudanej próbie przejęcia PeopleSoftu Oracle zarzuci dalsze plany akwizycji ? Zdaniem analityków jest to mało prawdopodobne. Pośród potencjalnych nowych obiektów na celowniku Larry'ego Ellisona wymieniają m.in. producenta narzędzi integracyjnych BEA Systems oraz Siebel, dostawca ERP, który rozwija swoją pozycję na rynku CRM OnDemand.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200