YouTube odblokował Donaldowi Trumpowi konto
-
- Janusz Chustecki,
- 20.03.2023, godz. 08:45
Popularna sieć społecznościowa ogłosiła pod koniec zeszłego tygodnia, że Donald Trump odzyskał swoje konto, które zostało zablokowane w styczniu 2021 roku po zamieszkach przed Kapitolem. YouTube zdecydował się wtedy na taki krok gdyż uznał, że Donald Trump podżegał uczestników tych zamieszek do przemocy.
![YouTube odblokował Donaldowi Trumpowi konto](/g1/news/thumbnails/4/3/433644_Trump_png_80_resize_830x162.webp)
Podobne decyzje podjęły też wtedy inne media społecznościowe, w tym Twitter i Facebook. Mając na uwadze fakt, że Donald Trump deklaruje iż weźmie udział w wyborach prezydenckich w 2024 roku, YouTube zmienił kurs i opublikował tweeta o następującej treści. „Od dzisiaj konto byłego prezydenta USA Donalda Trumpa zostało odblokowane i może on już bez przeszkód publikować na naszej witrynie nowe treści. Wcześniej przyjrzeliśmy się dokładnie tej sprawie i uznaliśmy, że wszyscy kandydaci na urząd prezydenta USA powinni mieć równe szanse, szczególnie w okresie poprzedzającym wybory”.
Sprawa nie jest jednak taka prosta biorąc pod uwagę to, że Trump napisał ostatnio na swojej platformie społecznościowej iż może być wkrótce aresztowany i wezwał swoich zwolenników to protestowania. Przywrócone konto Trumpa ma ponad 2,5 mln subskrybentów i zamieściło dotąd na YouTubie ponad cztery tysiące filmów. Analitycy zwracają uwagę na fakt, że decyzja YouTube może pociągnąć za sobą dalsze implikacje związane z tym, że Trump będzie mógł podczas ewentualnej kampanii przedwyborczej wyświetlać reklamy. Przypominają przy tym, że w 2020 roku sztab wyborczy Trumpa wydał na reklamy zamieszczane w internecie ponad 10 mln USD.
Zobacz również:
- Telegram rośnie w siłę
- Telegram wychodzi na prostą i zapowiada IPO
- YouTube wypowiada wojnę programom blokującym reklamy
Po przegranej kampanii prezydenckiej w 2020 r. były prezydent stworzył własną firmę medialną noszącą nazwę TMTG (Trump Media and Technology Group) oraz firmową aplikację społecznościową Truth Social. Dlatego Trump przestał zamieszczać jakiekolwiek wpisy w innych mediach tego rodzaju sugerując, że cenzurują one jego poglądy. Od dzisiaj może to robić na witrynie YouTube i wszyscy są ciekawi, czym to się skończy.