YouTube odblokował Donaldowi Trumpowi konto

Popularna sieć społecznościowa ogłosiła pod koniec zeszłego tygodnia, że Donald Trump odzyskał swoje konto, które zostało zablokowane w styczniu 2021 roku po zamieszkach przed Kapitolem. YouTube zdecydował się wtedy na taki krok gdyż uznał, że Donald Trump podżegał uczestników tych zamieszek do przemocy.

Podobne decyzje podjęły też wtedy inne media społecznościowe, w tym Twitter i Facebook. Mając na uwadze fakt, że Donald Trump deklaruje iż weźmie udział w wyborach prezydenckich w 2024 roku, YouTube zmienił kurs i opublikował tweeta o następującej treści. „Od dzisiaj konto byłego prezydenta USA Donalda Trumpa zostało odblokowane i może on już bez przeszkód publikować na naszej witrynie nowe treści. Wcześniej przyjrzeliśmy się dokładnie tej sprawie i uznaliśmy, że wszyscy kandydaci na urząd prezydenta USA powinni mieć równe szanse, szczególnie w okresie poprzedzającym wybory”.

Sprawa nie jest jednak taka prosta biorąc pod uwagę to, że Trump napisał ostatnio na swojej platformie społecznościowej iż może być wkrótce aresztowany i wezwał swoich zwolenników to protestowania. Przywrócone konto Trumpa ma ponad 2,5 mln subskrybentów i zamieściło dotąd na YouTubie ponad cztery tysiące filmów. Analitycy zwracają uwagę na fakt, że decyzja YouTube może pociągnąć za sobą dalsze implikacje związane z tym, że Trump będzie mógł podczas ewentualnej kampanii przedwyborczej wyświetlać reklamy. Przypominają przy tym, że w 2020 roku sztab wyborczy Trumpa wydał na reklamy zamieszczane w internecie ponad 10 mln USD.

Zobacz również:

  • Dlaczego warto korzystać z VPN w 2024 roku?
  • Telegram wychodzi na prostą i zapowiada IPO
  • YouTube będzie wymagać od twórców oznaczania filmów generowanych przez AI

Po przegranej kampanii prezydenckiej w 2020 r. były prezydent stworzył własną firmę medialną noszącą nazwę TMTG (Trump Media and Technology Group) oraz firmową aplikację społecznościową Truth Social. Dlatego Trump przestał zamieszczać jakiekolwiek wpisy w innych mediach tego rodzaju sugerując, że cenzurują one jego poglądy. Od dzisiaj może to robić na witrynie YouTube i wszyscy są ciekawi, czym to się skończy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200