YouTube będzie wymagać od twórców oznaczania filmów generowanych przez AI

Twórcy na YouTube będą musieli oznaczać, kiedy realistycznie wyglądające filmy zostały stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji.

YouTube wprowadza zmiany / Fot. Photothek, Sipa

YouTube wprowadza zmiany / Fot. Photothek, Sipa

To część szerszego wysiłku firmy, mającego na celu bycie "przejrzystym serwisem w kwestii treści, które mogłyby inaczej zmylić lub wprowadzić użytkowników w błąd". YouTube nie ma zamiaru tutaj ustąpić.

Kiedy użytkownik przesyła film na stronę, zobaczy listę kontrolną pytającą o to, czy jego treść sprawia, że prawdziwa osoba mówi lub robi coś, czego nie zrobiła, zmienia nagranie z prawdziwego miejsca lub wydarzenia, lub przedstawia realistycznie wyglądającą scenę, która tak naprawdę nie miała miejsca.

Zobacz również:

  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian
  • 100 milionów na YouTube
  • Czy Elon Musk reaktywuje usługę Vine?

Ujawnienie ma na celu zapobieganie wprowadzaniu użytkowników w błąd przez syntetyczne treści w obliczu rozprzestrzeniania się nowych, konsumenckich narzędzi generatywnych AI, które umożliwiają szybkie i łatwe tworzenie przekonujących tekstów, obrazów, wideo i audio, które często trudno odróżnić od rzeczywistych.

Eksperci ds. bezpieczeństwa w internecie podnieśli alarm, że rozprzestrzenianie się treści wygenerowanych przez AI mogłoby wprowadzać w błąd i zmylić użytkowników w całym internecie — szczególnie przed wyborami w Stanach Zjednoczonych i innych krajach w 2024 r.

Nowe zasady na YouTube

Twórcy YouTube będą musieli zidentyfikować, kiedy ich filmy zawierają treści wygenerowane przez AI lub w inny sposób zmodyfikowane, które wyglądają realistycznie — aby YouTube mógł dołączyć etykietę dla widzów. Jeżeli nie oznaczymy treści AI, a serwis wykryje, że jednak korzystaliśmy ze sztucznej inteligencji, możemy ponieść konsekwencje. Prawdopodobnie będą to blokady poszczególnych filmów, a później nawet całego konta.

Platforma ogłosiła, że aktualizacja zostanie wprowadzona jesienią, jako część większego wdrożenia nowych polityk AI.

Gdy twórca YouTube zgłasza, że jego film zawiera treści wygenerowane przez AI, YouTube doda etykietę w opisie, zaznaczając, że zawiera "zmienione lub syntetyczne treści" oraz że "dźwięk lub wizualizacje zostały znacząco edytowane lub cyfrowo wygenerowane".

Dla filmów na "wrażliwe" tematy, takie jak polityka, etykieta będzie dodawana w sposób bardziej widoczny na samym filmie.

Treści stworzone przy użyciu własnych narzędzi generatywnych AI YouTube'a, które zostały wprowadzone we wrześniu, również będą wyraźnie oznaczone.

Twórcy nie będą musieli natomiast ujawniać, kiedy syntetyczne lub wygenerowane przez AI treści są wyraźnie nierealistyczne lub "nieistotne", takie jak animacje wygenerowane przez AI lub regulacje oświetlenia lub kolorów. Platforma mówi również, że nie będzie wymagać od twórców "ujawniania, czy generatywna AI została użyta do celów produktywności, takich jak generowanie scenariuszy, pomysłów na treści lub automatycznych napisów".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200