Wyborczy sondaż Google

W wyborach prezydenckich Google Trends trafnie przewidziały zwycięzcę, czy mechanizm ten można wykorzystać do przewidzenia wyników wyborów do Sejmu i Senatu RP?

Google trafnie przewidział, że Andrzej Duda pokona Bronisława Komorowskiego. Można więc przypuszczać, że odpowiedź na pytanie dotyczące wyborów do Sejmu jest pozytywna, ale na pewno nie jest to tak proste. W drugiej turze wyborów prezydenckich było tylko dwóch kandydatów, którzy osobiście reprezentowali dwie konkurujące partie. W przypadku wyborów do Sejmu i Senatu RP kandydatów są tysiące i każdy z nich może lokalnie przyczynić się do lepszego lub gorszego wyniku jego partii.

Największy wpływ na wynik wyborów będzie miała kampania wyborcza i związane z nią publiczne debaty. Głównymi postaciami są w nich liderzy partii, więc może warto przyjrzeć się co o ich popularności mówi Google Trends (działający również w czasie ciszy wyborczej). Na przedstawionym wykresie widać liczbę wyszukiwań dotyczących trzech pań – liderek partyjnych: Ewy Kopacz, Beaty Szydło i Barbary Nowackiej.

Zobacz również:

  • Dzięki temu standardowi będziemy wiedzieć, że śledzi nas jakieś obce urządzenie Bluetooth

Na pierwszy rzut oka widać, że wykresy zasadniczo odbiegają od niektórych publikowanych sondaży dotyczących przewidywanych wyników reprezentowanych przez liderki partii.

Wyborczy sondaż Google

Liczba wyszukiwań z ostatnich 30 dni prezentowana przez Google Trends.

Warto jednak zauważyć, że prowadzone przez niezależne firmy sondaże również dają znacznie różniące się wyniki i jak wskazują dotychczasowe doświadczenia ich zdolność precyzyjnego przewidywania jest ograniczona.

Mechanizm Google Trends daje potężne narzędzie do masowej, statystycznej analizy. Bo popularyzacja internetu i liczba jego użytkowników daje ogromną liczbę statystycznych danych, które trudno jest pozyskać przy wykorzystaniu klasycznych metod ankietowych ze względu na koszty.

Ale praktyczne wykorzystanie Google Trends wymaga opracowania odpowiedniego algorytmu. Nie jest to niestety łatwe, bo trzeba by zdefiniować kluczowe słowa lub frazy mające znaczenie oraz pozytywnie lub negatywnie powiązać je z partiami. Chodzi tu na przykład o takie określenia jak „wiek emerytalny”, „uchodźcy”, „podatki” itp.

Ponieważ Google Trends (beta) jest mechanizmem publicznie dostępnym, każdy może sprawdzić jak on działa i spróbować określić najlepsze zestawy słów, które pozwolą na trafne przewidzenie wyników wyborów do Sejmu lub Senatu RP 2015.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200