W ubiegłym tygodniu w Los Angeles miała miejsce duża konferencja Microsoftu - Professional Developers Conference. Występujący na niej przedstawiciele koncernu nie poruszali tematu Windows 8 - mieli inne, nie mniej ważne informacje do przekazania (np. zapowiedź poprawy wydajności Internet Explorera 9 czy nowości w Silverlight 4 beta).

Stephen Chapman z serwisu Microsoft Kitchen dotarł do "mapy drogowej" dotyczącej serwerowych systemów Windows. Oprócz dat kolejnych edycji oprogramowania Windows Server widoczna jest na niej również data "2012", a pod nią - "major release", czyli duże wydanie...

Zobacz również:

• ChromeOS i biznes - takie połączenie ma coraz więcej sensu

Windows 7 trafiło do sprzedaży w październiku br. Trzyletni okres dzielący "siódemkę" od wydania jej następcy odpowiada więc z grubsza polityce wydawniczej Microsoftu. Plan ten sugeruje też, że firma z Redmond nie będzie spieszyć się z wydaniem kolejnej wersji Windows, tym bardziej, że wg Steve'a Ballmera Windows 7 sprzedaje się dwukrotnie lepiej niż jakikolwiek inny system operacyjny z rodziny Windows w tym samym przedziale czasowym.

Windows 8 nie takie tajne

Doniesienia o kolejnej wersji "okien" pojawiły się w mediach jeszcze przed oficjalną premierą Windows 7 (w marcu br. Soni Menke, menedżerka w grupie Windows Server, potwierdziła rozpoczęcie planowania wyglądu systemu).

Ciekawsze były jednak informacje, które w profilu serwisu LinkedIn zamieścił Robert Morgan, jeden z doświadczonych pracowników amerykańskiego zespołu Microsoftu. Na dwa tygodnie przed premierą Windows 7 pisał on, że do jego obowiązków jako starszego specjalisty ds. badań i rozwoju projektów należy m.in. praca nad "kompatybilnością 128-bitowej architektury z jądrem Windows 8" oraz "projekt systemu Windows 9". Na koniec zaznaczył, że jest odpowiedzialny również za "utrzymywanie relacji z głównymi partnerami: Intelem, AMD, HP i IBM".