System Phorm Webwise powstał po to, by wyświetlać swoim użytkownikom reklamy zgodne z ich preferencjami. Jednak aby tego dokonać, aktywność Internautów musi być na bieżąco monitorowana. Phorm zbiera więc informacje o odwiedzanych stronach czy słowach wpisywanych w wyszukiwarkach internetowych.

Phorm od samego początku wzbudzał wiele kontrowersji. Nie przeszkodziło to jednak twórcy tego systemu, firmie BT (British Telecommunications), na zorganizowanie oficjalnego okresu testowego. Phorm został więc sprawdzony na 10 tysiącach użytkowników, którzy jednak w każdym momencie mogli wyłączyć usługę "inteligentnego wyświetlania reklam".

Zobacz również:

• WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

BT jest obecnie na etapie analizowania zebranych danych. Twórcy systemu nie wykluczają, że przed wdrożeniem rozwiązania do powszechnego użytku wprowadzą w nim jeszcze kilka zmian.

Warto jednak przypomnieć okoliczności w jakich opinia publiczna po raz pierwszy dowiedziała się o istnieniu systemu Phorm Webwise. W kwietniu tego roku, media doniosły o fakcie monitorowania 30 tysięcy klientów BT bez ich wiedzy. Obecnie sprawa jest w toku, a brytyjska prokuratura zbiera dowody by zdecydować czy skierować sprawę do sądu.