Wiele portów za niewielką cenę

Nadawanie priorytetów strumieniom danych, zgodnie ze standardem IEEE 802.1p, umożliwiające stosowanie nagłówków 801.1Q wirtualnej sieci lokalnej do QoS, w przypadku wszystkich producentów było funkcją podstawową. Różnice wystąpiły jedynie przy przyporządkowaniu 8. poziomów priorytetów 802.1p (poziomy od 0 do 7) do kolejek przekazywanych danych na poszczególnych portach oraz w liczbie obsługiwanych kolejek. Przykładowo, urządzenie firmy ATI obsługiwało jedynie dwie kolejki danych. HP zaimplementował trzy kolejki na każdy port, a 3Com, Cisco i Dell - cztery. Mapowanie w przypadku 3Com i HP jest ustawione na stałe, pozostali trzej producenci umożliwiają w tym względzie indywidualną konfigurację.

Wszystkie testowane przełączniki obsługiwały w teście agregowanie łączy zgodnie ze standardem 802.3ad. ATI potrafi w ten sposób obsłużyć dwa statyczne łącza, przy czym wszyscy członkowie danej grupy łączy muszą znajdować się na jednym porcie-module. Jego konkurenci poszli o krok dalej i zaimplementowali w swoich jednostkach protokół LACP (Link Aggregation Control Protocol), dzięki czemu administrator ma możliwość swobodnego przydzielania portów torowi zagregowanych łączy. LACP pozwala ponadto na skonfigurowanie dodatkowych rezerwowych portów (stand-by ports).

Z wyjątkiem Cisco wszystkie firmy pozwalają na obsługę torów składających się maksymalnie z czterech łączy 10/100 i dwóch Gigabit Ethernet. Catalyst 3500 XL, z możliwością agregacji nawet 8 kanałów, osiąga maksimum możliwości standardu 802.1ad, a liczba 12 zagregowanych torów na przełącznik pozwala mu na bycie liderem również w tej kategorii. Jego konkurenci w teście pozostają daleko w tyle: ATI obsługuje 7 torów, HP i Dell 6, zaś 3Com jedynie 4.

Wiele portów za niewielką cenę
Test ten potwierdza fakt, stwierdzony już w publikowanych na łamach magazynu NetWorld testach zgodności przełączników, iż nie zaleca się stosowania przełączników różnych producentów przy agregowaniu kanałów, bo prowadzi to często do ograniczenia funkcjonalności. W tym przypadku, przy określonej kombinacji producentów, zagregowany tor funkcjonował bez zarzutu dopóty, dopóki co najmniej jedno z jego łączy było sprawne. Przy próbie ponownego podłączenia zerwanych łączy cały tor był zrywany.

Catalyst 3500 XL (Cisco Systems)

+ duża liczba funkcji oraz przejrzystość interfejsu graficznego, opartego na przeglądarce internetowej

+ centralne zarządzanie maksymalnie 16. przełącznikami przez jeden adres IP - wirtualny stos

+ bogata funkcjonalność urządzenia

- brak wsparcia dla Auto MDI/MDI-X (MDI = Medium Dependent Interface)

- porty Gigabit Ethernet typu uplink nie mają opcji "Dual Personality"

Przybliżona cena: 5400 euro

(dwa porty uplink 10/100/1000Base-T)

Jako dodatkową funkcjonalność, pozwalającą na zwiększenie niezawodności tworzonych sieci, firma 3Com oferuje opcję Resilient Link, czyli elastyczne łącze gwarantujące dużą redundancję w połączeniach pomiędzy urządzeniami sieciowymi. Resilient Link polega na skonfigurowaniu wybranego portu jako aktywnego, zaś pozostałych jako łączy w trybie stand-by. Po drugiej stronie takiego połączenia nie wymaga się specjalnych funkcji, warunkiem jest jednak dezaktywacja Spanning Tree.

Spanning Tree i protokół SNMP

Wiele portów za niewielką cenę
Wszystkie testowane przełączniki miały zaimplementowaną obsługę protokołu STP (Spanning Tree Protocol; IEEE 802.1D). Funkcja RSTP (Rapid Spanning Tree Protocol), ze znacząco szybszym czasem przełączania w przypadku zerwania łącza, była niedostępna jedynie w przypadku urządzenia firmy 3Com.

PowerConnect 3248 (Dell)

+ bardzo łatwy w obsłudze interfejs oparty na przeglądarce internetowej

+ porty uplink z Dual Personality z automatycznym przełączaniem

+ łatwa w zrozumieniu dokumentacja

- brak możliwości łączenia w stos

- brak możliwości centralnego zarządzania większą liczbą przełączników

Przybliżona cena: 1499 euro

(dwa porty uplink 10/100/1000Base-T)

UWAGA: obszerniejszy test tego przełącznika zamieściliśmy w NetWorld 10/2002


TOP 200