Nowym dyrektorem generalnym firmy wybrany został Brian Krzanich, który do tej pory odpowiadał m.in. za działalność produkcyjną koncernu. Zdaniem analityków jego nominacja na najwyższe stanowisko wykonawcze w firmie Intel wróży zamiar lepszego wykorzystania mocy produkcyjnych największego producenta układów obliczeniowych na świecie. Z ujawnionych dokumentów wynika, że poważnie rozważane były także kandydatury Stacy Smith, dyrektor ds. finansowych koncernu oraz Renee James, kierującą działem oprogramowania i usług. Paul Ottelini, ustępujący dyrektor generalny koncernu odchodzi na emeryturę. Ottelini kierował firmą Intel od 2005 roku. Pod jego władzą amerykański koncern zrealizował wiele perspektywicznych inwestycji - m.in. kupił firmę McAfee, wyszedł obronną ręką z licznych pozwów sądowych i rozwinął linie procesorów serwerowych oraz mobilnych. Przypisuje mu się również dużą rolę w kontekście uporządkowania prac rozwojowych firmy Intel oraz nawiązania szerokiej współpracy z Apple.

Analitycy podkreślają, że zmiana na stanowisku dyrektora generalnego następuje w okresie wymagającym przemyślanych zmian modelu działalności koncernu Intel. Największym wyzwaniem nowego szefa firmy Intel ma być zwiększenie udziałów w segmencie urządzeń mobilnych - tabletów oraz zaawansowanych telefonów komórkowych - przy jednoczesnym utrzymaniu wiodącej pozycji na dynamicznie zmieniającym się rynku PC.

Zobacz również:

• Nvidia: GPU są lepsze do lokalnych zadań AI niż NPU

Niewykluczone, że pod kierownictwem Briana Krzanicha firma Intel mocniej otworzy się na współpracę z innymi dostawcami układów obliczeniowych. Intel dysponuje bardziej zaawansowanymi technologicznie liniami produkcyjnymi niż konkurenci tacy jak GlobalFoundries, Samsung, czy TSMC. Do tej pory jednak - poza niewielkimi kontraktami - firma unikała realizacji zleceń produkcyjnych dla innych dostawców mikroprocesorów. Teraz może okazać się, że prace kontraktowe staną się istotnym źródłem przychodów koncernu.