Western Digital, jeden z czołowych producentów dysków twardych, wycofuje z rynku ok. 400 tys. dysków, w których zamontowano wadliwe układy odpowiedzialne za przekazywanie zasilania do głowicy.

Wadliwe dyski Caviar, przeznaczone do komputerów typu desktop z talerzami 6.8 GB, o pojemności 6,4-20,5 GB, wyprodukowano w okresie od 27 sierpnia do 24 września.

Zobacz również:

• Nowa era w pojemności dysków twardych

Usterka w jednym z układów elektronicznych powoduje, że w ciągu 6-12 miesięcy pracy dysku odcinane jest zasilanie do jego głowic. Jak zapewnia Brenda Bennett, rzeczniczka Western Digital, dzięki szybkiemu wykryciu usterki większość z wadliwych dysków nie trafiła jeszcze do dystrybutorów i komputerów produkowanych przez partnerów firmy. Ogółem wyprodukowano 1 mln tych dysków, z czego 600 tys. nie zostało jeszcze sprzedanych.

"Zamówiliśmy 100 sztuk, jak się później okazało, uszkodzonych dysków, ale zdążyliśmy zwrócić je producentowi zanim dotarły do Polski" - informuje Rafał Kaczorowski z California Computers, dystrybutora m.in. dysków twardych. Z kolei do wrocławskiej firmy Incom trafiło 300 wadliwych dysków, które także odesłano do producenta.

To wydarzenie pogorszy jeszcze sytuację finansową Western Digital. W ubiegłym tygodniu firma ostrzegła bowiem przed startą, jaką prawdopodobnie odnotuje w kończącym się 2 października I kwartału roku finansowego 2000 . Analitycy zwracają uwagę, że w ciągu ostatnich dwóch lat Western Digital utracił znaczną część rynku na rzecz innych producentów.