Wciąż niewiele kobiet w sektorze technologii

Mały udział kobiet w sektorze technologii to problem globalny. Zarówno poszczególne państwa jak też uczelnie i firmy starają się ten udział zwiększyć i co roku kobiet w ICT przybywa, choć jest to proces powolny. Najtrudniejsze jest zlikwidowanie dysproporcji w płacach kobiet i mężczyzn. Może ono potrwać jeszcze kilkadziesiąt lat.

Według danych Komisji Europejskiej (Women Active in the ICT Sector) w sektorze ICT w Europie pracuje 7 mln ludzi, jedynie 2,1 mln z nich to kobiety. Są one słabo reprezentowane na wszystkich szczeblach, a zwłaszcza na stanowiskach decyzyjnych. Kobietę szefa ma tylko 19.2% firm z sektora ICT, podczas gdy w innych sektorach gospodarki - 45.2%.

Alarmujący jest spadek liczby kobiet uzyskujących dyplomy uczelni technicznych. Na 1000 kobiet kończących studia wyższe tylko 29 posiada wykształcenie IT lub podobne, a jedynie 4 z nich rozpoczyna pracę w firmach związanych z tą branżą. Problem pogłębia fakt, że kobiety, zazwyczaj z powodów rodzinnych, często porzucają sektor w połowie kariery. W branży pracuje 20% trzydziestoletnich kobiet z dyplomem uczelni technicznej. Jednak powyżej 45 roku życia pozostaje tam już tylko 9% z nich.

Zobacz również:

  • Jednak wolimy hybrydowo
  • Roberta Nelson Shea z Universal Robots z „robotycznym Noblem” po raz drugi

Jedyną drogą do zmiany tej sytuacji jest zachęcanie młodych kobiet (przez rodzinę, szkołę, instytucje społeczne, państwo i same przedsiębiorstwa) do związania kariery z IT oraz budowanie prorodzinnej strategii przez pracodawców.

Dobra wiadomość jest taka, że w sektorze technologicznym różnice płac pomiędzy płciami (Gender Payment Gap) są mniej znaczące, niemniej także istnieją. Różnice te mogłyby zapewne zbliżyć się do zera, gdyby nie tendencja większości kobiet do zatrudniania się na niższych, gorzej płatnych stanowiskach, wynikająca z trudności związanych z wynegocjowaniem lepszych warunków, oraz dłuższych przerw w pracy związanych m. in. z wychowywaniem dzieci.

Problemy, które utrudniają kobietom wejście do sektora ICT

Czynniki kulturowe oraz stereotypy

- kulturowe wyznaczniki określające role kobiety w społeczeństwie

- stereotypy dotyczące sektora

Bariery wewnętrzne

- nie mówienie otwarcie o wpływie płci

- brak pewności siebie

- trudności w negocjacjach dotyczących zatrudnienia i współzawodnictwo w sektorze

Bariery zewnętrzne

- dominacja mężczyzn i dyskryminacja kobiet

- kultura "starych kumpli"

- trudności z pogodzenie życia prywatnego i zawodowego

- brak wzorców kobiecych w sektorze

źródło: Women Active in the ICT Sector, European Commission.

Gospodarka domaga się kobiet w IT

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w całej Unii Europejskiej do 2016 r. powstanie aż 700 tys. miejsc pracy dla specjalistów w sektorze IT, a do 2020 roku liczba ta może wzrosnąć do miliona. O nowe miejsca pracy powinny zawalczyć także kobiety, tym bardziej, że gwarantują one stabilną karierę i dobre zarobki, gdyż panie pracujące w IT zarabiają statystycznie prawie 9 proc. więcej niż w innych branżach.

Udział kobiet w sektorze ICT

- Europa Południowa - 35,6%

- Europa Wschodnia - 34,3%

- Europa Zachodnia - 29,4%

- Europa Północna - 28,6%

źródło: Women Active in the ICT Sector, European Commission).

KE zwraca uwagę, że w sektorze IT bardzo brakuje kobiet, które stanowią dziś zaledwie ok. 10% wszystkich pracujących w niej specjalistów. Ich zwiększona obecność przekładałaby się bezpośrednio na rozwój gospodarczy, gdyż jak wynika z badań Europejskiej Agendy Cyfrowej, gdyby kobiety były reprezentowane w sektorze technologii tak samo jak mężczyźni PKB UE zwiększałoby się rocznie o około 9 mld euro. W firmach, które sprzyjają kobietom na stanowiskach kierowniczych stopa zwrotu z kapitału własnego jest o 35% wyższa, a ogólna stopa zwrotu dla akcjonariuszy o 34% wyższa niż w innych, porównywalnych organizacjach.

Polskie kobiety też unikają technologii

Kobiety na uczelniach technicznych w Polsce w latach 2007-2015.

2007/08 - 30,7

2008/09 - 31,2

2009/10 - 32,4

2010/11 - 33,5

2011/12 - 35,0

2012/13 - 36,3

2013/14 - 36,8

2014/15 - 36,9

źródło: Raport Kobiety na politechnikach 2015, Fundacja Edukacyjna Perspektywy.

Choć kobiety stanowią w Polsce 60 proc. osób studiujących, większość z nich zazwyczaj wybiera kierunki humanistyczne. W roku akademickim 2014/2015 na polskich uczelniach technicznych studiowało tylko 37% dziewcząt. Najwięcej uczyło się na: UTH w Radomiu (51,7%), ATH w Bielsku Białej (50%), Politechnice Koszalińskiej (49,4%).

W ciągu ostatnich 8 lat, według raportu Fundacji Edukacyjnej Perspektywy "Kobiety na Politechnikach 2015" udział dziewczyn na politechnikach wzrósł co prawda o 8% (z 29 do 37%), ale na kluczowych kierunkach związanych z ICT nadal studiuje tylko 13% kobiet. Między bajki należy odłożyć mit o braku predyspozycji kobiet w kierunku nauk ścisłych. Te z nich, które trafiły na uczelnie techniczne radziły sobie świetnie. Aż 44% dziewcząt w roku akademickim 2014/2015 otrzymywało stypendium za dobre wyniki w nauce, 31% korzystało ze stypendium naukowego, a średnia ocen uzyskanych podczas obrony prac inżynierskich wynosiła 4,8.

Także w firmach technologicznych w Polsce, tak jak i na świecie, wciąż pracuje mało kobiet. Proces zmian jest powolny, ale stale postępuje. Obecnie średnie zatrudnienie kobiet w przedsiębiorstwach technologicznych wynosi 27%, w zarządach zasiada 25%. W ciągu ostatnich 5 lat ilość kobiet pracujących w firmach IT wzrosła o 6%, a ilość kobiet w zarządach tych firm o 11%. Pocieszający jest fakt, że na stażach w firmach technologicznych udział kobiet jest o 10 - 20% kobiet większy niż w kadrze pracowniczej. To daje szansę na zwiększenie zatrudnienia w tym sektorze w przyszłości.

Bianka Siwińska, Dyrektor Wykonawcza, Fundacja Edukacyjna Perspektywy

Polska szkoła musi odpowiadać na potrzeby współczesności - być inspirująca i otwarta. Powinna postawić na rozwój kompetencji kluczowych dla przyszłości i budowania mądrego, świadomego społeczeństwa, potrafiącego kompetentnie korzystać z nowych technologii - tworzyć je i przekształcać. Programowanie musi być nauczane obok języków obcych jako jeden z podstawowych języków. Bardzo ważne jest, aby budować status społeczny i ekonomiczny nauczycieli. To oni kształtują nowe pokolenie. Ich rola jest nie do przecenienia.. Szczególna uwagę powinniśmy skupić na jakości nauczania z obszaru STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics) - bo są to kompetencje dzięki którym, przy mądrym zbalansowaniu z podejściem rozwojowym i humanistycznym - można budować dobrą przyszłość gospodarczą kraju.

Jeszcze tylko 70 lat różnic w zarobkach

Z zakorzenionych stereotypów oraz "zaszłości" kulturowych wynika nie tylko mała obecność kobiet w STEM, uderza to również w wysokość ich wynagrodzeń. Kobiety w branży technologicznej zarabiają mniej niż mężczyźni na analogicznych stanowiskach. Różnica w płacach jest tym większa im wyższe stanowiska zajmują. I tak na stanowiskach szeregowych kobiety zarabiały 92% średniej, ale już na stanowisku dyrektora tylko 80% średniego wynagrodzenia.

Tendencja ta jest globalna. Wystarczy chociażby popatrzeć na wynagrodzenia pracowników IT w administracji amerykańskiej w zależności od płci. Chociaż, z małymi wahaniami, są one ze sobą porównywalne to powyżej kwoty 160 tys. USD rocznie (wyższe stanowiska) znacząco wzrasta udział mężczyzn. Według American Association of University Women różnica w płacach amerykańskich kobiet w stosunku do mężczyzn piastujących te same stanowiska wynosi średnio w całej gospodarce 22%. W sektorze technologicznym jest ona zdecydowanie mniejsza i wynosi 13%.

Średnie wynagrodzenie kobiet pracujących w USA w branży ICT to 107 000 USD, średni zarobek mężczyzn 124 000 USD. Bank Federalny w Nowym Jorku policzył, że jeżeli majątek firmy wzrośnie o milion dolarów, to majątek kierującej nim kobiety wzrośnie o 1670 dol., a szefa, który jest mężczyzną, aż o 17150 dol.

Oczywiście jest wiele czynników które mogą wyjaśniać, dlaczego kobiety w IT zarabiają mniej niż mężczyźni. Jedna z przyczyn jest to, że mają one więcej luk w karierze zawodowej z powodu przerw na wychowanie dzieci. Jednak nie wyjaśnia to sytuacji podczas negocjacji dotyczących wynagrodzenia.

Nierówności w zarobkach to sytuacja skomplikowana do tego stopnia, że podczas ostatniego Forum Ekonomicznego w Davos padło stwierdzenie, iż likwidacja nierówności w poziomie wynagrodzeń pomiędzy kobietami i mężczyznami zajmie jeszcze około 81 lat. Komisja Europejska podała niedawno nieco bardziej optymistyczne wyliczenie, według nich różnice w płacach kobiet i mężczyzn znikną już tylko za........ 70 lat.

Jak federalni pracownicy IT w USA są wynagradzani. Zarobki roczne według płci.

Wciąż niewiele kobiet w sektorze technologii

Kobiety pracujące w branży komputerowej zarabiają 88 centów w stosunku do każdego dolara zarabianego przez mężczyznę (źródło: FCW - The Business of Federal Technology).

Działania naprawcze są konieczne

Co robić by przyciągnąć kobiety do branży technologicznej? Zmiany powinny zaistnieć na poziomie edukacji w szkole średniej i wyższej oraz na poziomie oddziaływania społecznego i samej branży technologicznej (przede wszystkim zmiany kultury organizacyjnej firm). Dużo mogłoby się też dokować na poziomie centralnym.

Kierunki studiów technicznych wybierane przez kobiety

- informatyka - 13%

- biotechnologa 10%

- chemia - 8%

- technologia chemiczna - 8%

- energetyka - 7%

- mechanika i budowa maszyn 7%

- budownictwo -6%

- pozostałe kierunki - 41%

(źródło: Raport Kobiety na politechnikach 2015, Fundacja Edukacyjna Perspektywy)

Na podstawie raportu Fundacji Edukacyjnej Perspektywy i Siemensa z 2015 r. "Potencjał kobiet dla branży technologicznej" oraz konsultacji z autorytetami z zakresu edukacji, nauki, biznesu, polityki publicznej i działalności społecznej zespół pod kierownictwem prof. Małgorzaty Fuszary - Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, stworzył Zestaw Rekomendacji w zakresie wsparcia rozwoju karier kobiecych w obszarze STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics). Wyznacza on drogi i sposoby prowadzące do celu jakim jest znacznie zwiększenie zainteresowania kobiet edukacją i pracą w dziedzinie szeroko pojętej technologii począwszy od kształcenia, działań firm i wsparcia na rynku pracy oraz działań społecznych aż po mechanizmy, które powinny zostać uruchomione przez państwo.

Na szczeblu centralnym rekomendacje zalecają wyznaczenie pełnomocnika ds. STEM oraz rozważenie wprowadzania parytetów, czyli ustawowego zatrudniania określonej liczby kobiet w zarządach. Należałoby też stworzyć centralny system zbierania danych na temat obecności kobiet w branży technologicznej i wspierać finansowo inicjatywy dążące do zwiększenia ich ilości w STEM. Częścią spójnej, rządowej strategii wsparcia kobiet w sektorze technologii powinno być także zobowiązanie rządu do działań na rzecz zlikwidowania luki płacowej pomiędzy kobietami i mężczyznami w Polce. Na poziomie unijnym jest już prawodawstwo mające eliminować nierówności płacowe, jednak w ocenie Komisji Europejskiej nie jest ono w wystarczającym stopniu wdrażane przez państwa członkowskie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200