Walentynkowa pułapka?

17 procentowy wzrost liczby internetowych serwisów randkowych na świecie może być wynikiem wzmożonej działalności zorganizowanych grup przestępczych działających w internecie - wynika z badania ISS przeprowadzonego w związku ze zbliżającymi się Walentynkami.

Firma Internet Security Systems (ISS), amerykański producent rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa sieci, jest przekonana, że wzrost ten jest częścią ogólnoświatowego trendu zwiększenia się liczby serwisów internetowych, wykorzystywanych przez twórców złośliwych kodów do przeprowadzania ataków typu phishing i działalności spamerskiej.

W czołówce krajów, które zanotowały najwyższy wzrost serwisów randkowych w ciągu ostatniego roku są: USA (wzrost o 42.9 proc.), Niemcy (wzrost o 20.2 proc.), Chiny (wzrost o 8.9 proc.), Holandia (wzrost o 7.9 proc.) i Rosja (wzrost o 7 proc.). Wśród państw europejskich (za Niemcami i Holandią) stoją: Czechy i Wielka Brytania (wzrost o 1,8 proc.), Polska (wzrost o 0,9 proc.) i Austria (wzrost o 0,5 proc.). Kraje te zajmują odpowiednio 7, 8, 9 i 12 miejsca w ogólnoświatowym rankingu.

"W dzisiejszych czasach powszechny jest fakt, że zorganizowane grupy przestępcze działające w internecie wykorzystują popularne święta do przeprowadzania ataków," powiedział Gunter Ollmann, dyrektor organizacji badawczej X-Force w Internet Security Systems. "Jest oczywiste, że Walentynki są już stałym punktem w kalendarzu internetowych przestępców."

W dni poprzedzające Walentynki, znaczna część e-maili typu phishing będzie skupiona wokół tematu wirtualnych randek. Przestępcy chcą w ten sposób nakłonić użytkowników internetu do odwiedzenia specjalnie spreparowanych stron WWW. Serwisy te służą do zarażenia komputerów ofiar wirusami i programami szpiegującymi.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200