W przyszłym tygodniu ma ruszyć przetarg na częstotliwości 1800 MHz

UKE chce w przyszłym tygodniu ogłosić przetarg na częstotliwości 1800 MHz. Operatorzy zainteresowani częstotliwościami będą mieli 60 dni na złożenie ofert. Magdalena Gaj mówi, że UKE nie ma jeszcze wszystkich elementów nowej dokumentacji przetargowej, ale wiadomo, że najważniejszym kryterium będzie kryterium konkurencyjności z dużym naciskiem na inwestycje.

"Najważniejsze będzie kryterium konkurencyjności, z naciskiem na inwestycje, ale również kryterium wiarygodności podmiotu. Prawo komunikacyjne daje prezesowi UKE daje możliwość wyznaczenia dodatkowego kryterium i będzie to wiarygodność inwestycyjna i zobowiązania inwestycyjne, które podmiot poniesie w wyniku uzyskania rezerwacji częstotliwości. Nie chciałabym, żeby te częstotliwości trafiły do pomiotu, który kupi je i będzie trzymać na półce tylko po to, by zablokować rynek" - mówi Agencji Informacyjnej Newseria Magdalena Gaj, prezes UKE. Po konsultacjach zdecydowano również o wydłużeniu okresu, na jaki zostanie udzielona rezerwacja częstotliwości, z 10 na 15 lat. Magdalena Gaj podkreśla, że Urząd chce zapobiec sytuacji, w której częstotliwości zdobywa podmiot, który powstał tylko i wyłącznie na okoliczność tego przetargu. W tym celu w dokumentacji przetargowej uwzględniono próg nakładów inwestycyjnych poniesionych w latach 2009-2011. Po konsultacjach dokumentacji przetargowej Urząd zrezygnował też z wymogu posiadania gwarancji bankowych. Jedną z ważniejszych zmian, które wprowadził Urząd do dokumentacji przetargowej po kilku tygodniach konsultacji, jest przede wszystkim wydłużenie terminu składania ofert do 60 dni, czyli do połowy października. To wydłuża też oczekiwany termin rozstrzygnięcia przetargu.

Zgodnie ze zobowiązaniami narzuconymi przez prezes UKE, podmioty startujące w przetargu muszą zadeklarować budowę 1800 stacji nadawczych, z czego połowa musi powstać na terenach wiejskich, miejsko-wiejskich i w małych miastach. Dodatkowo firmy mogą zadeklarować budowę 2500 kolejnych. I to może zdecydować o wygranej. W dokumentacji przetargowej określono, że wykorzystywanie częstotliwości i komercyjne oferowanie usług telekomunikacyjnych z ich wykorzystaniem powinno rozpocząć się nie później niż 12 miesięcy od daty otrzymania rezerwacji częstotliwości. W przetargu Urząd Komunikacji Elektronicznej ma do rozdzielenia 25 MHz, które podzielono na pięć paczek po 5 MHz. Przedsiębiorcy mogą złożyć maksymalnie trzy oferty, czyli zdobyć łącznie najwyżej 15 MHz. Od wyników przetargu zależy m.in. rozwój szybkiego internetu w technologii LTE.

Zobacz również:

  • Po licznych problemach aukcja 5G w końcu wystartowała
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200