W Polsce ciągle brakuje dostępu do szybkiego internetu. W USA na początku 2023 r. będzie 8 Gbps

Na początku 2023 r. w niektórych regionach USA, w ramach usługi Google Fiber, pojawi się symetryczna prędkość przesyłania i pobierania do 8 Gbps. W Polsce w wielu miejscach ciągle nie dostaniemy nawet 100 Mbps i nierzadko trzeba polegać na internecie mobilnym.

Internet w USA coraz szybszy / Fot. Materiały własne

Internet w USA coraz szybszy / Fot. Materiały własne

Google zaktualizuje prędkości swojej usługi światłowodowej Google Fiber. Firma zapowiada już teraz, że dojdzie do prędkości 20 Gbps, zapewniając 20-krotny wzrost w stosunku do podstawowej usługi 1 Gbps. Zanim jednak na rynek trafi 20 Gbps, abonenci światłowodów będą mogli najpierw przeskoczyć na 5 Gig (5 Gbps) i 8 Gib (8 Gbps).

Za internet światłowodowy o prędkości symetrycznej 5 Gbps zapłacimy 125 dol. miesięcznie (ok. 617 zł), a opcja 8 Gbps to wydatek rzędu 150 dol. (ok. 740 zł). Do tej pory Google Fiber kosztuje 70 dol. za 1 Gbps (ok. 345 zł). W Polsce, dla porównania, za internet światłowodowy 1 Gbps zapłacimy ok. 75 zł miesięcznie, niemniej często jest to tylko prędkość pobierania. Prędkość wysyłania jest dużo niższa i to np. 300 Mbps.

Zobacz również:

  • Microsoft nachalnie wypromuje Edge wśród użytkowników Chrome
  • Hawe Telekom rozbudowuje sieć światłowodową

Google tłumaczy, że najnowsze usługi skierowane są dla wymagających użytkowników. Za przykład podaje kreatywnych profesjonalistów, którzy tworzą dużo treści wideo w rozdzielczości 4K lub wyższej i często przesyłają (i pobierają) odpowiednio duże pliki. Do tego firma wskazuje na osoby pracujące w chmurze oraz gospodarstwa domowe z wieloma osobami korzystającymi z internetu.

Firma przekonuje, że po zdecydowaniu się na usługę 8 Gbps "wszystko, co robisz w sieci, dzieje się niemal w czasie zbliżonym do rzeczywistego. Praktycznie bez opóźnień" - tak, jakbyśmy np. wczytywali strony internetowe z dysku komputera.

Początkowo Google wprowadzi światłowód 5 i 8 Gbps w wybranych lokalizacjach, natomiast już teraz użytkownicy z kilku stanów, czy raczej miast w wybranych stanach, mogą rejestrować się do testów usługi.

W Polsce wiele osób ciągle korzysta z relatywnie wolnego łącza, a często nie ma możliwości zakupu czegoś szybszego. Jeśli ktoś mieszka na wsi lub w małym miasteczku, nierzadko nie może liczyć na dostęp do światłowodu i musi decydować się na internet mobilny. Ten z kolei - nie wiedzieć czemu - niektórzy dostawcy ciągle oferują w formie limitowanej i w momencie przekroczenia limitu łącze zostaje bardzo spowolnione, chyba że "dokupimy" sobie odpowiednią liczbę gigabajtów. Tego typu sztuczne, software'owe blokady mogłyby już dawno zniknąć z ofert.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200