Zarzuty kierowane są wobec prezesa firmy, dyrektora wykonawczego oraz szefa działu technologii. Sprawa dotyczy nielegalnego wykorzystywania przez tajwański koncern oprogramowania stworzonego przez D-Link - znanego producenta urządzeń sieciowych. W 2000 r. Jeffrey Chang główny technolog Via Technologies zdecydował się przejść do D-Link Corp. W następnym roku powrócił jednakże do zespołu Via. W tym też okresie z D-Link, „wyciekła” dokumentacja autorskiego rozwiązania tej firmy, służącego to testowania układów scalonych. Jej specyfikacja nielegalnie trafiła do sieci korporacyjnej Via Technologies. Ponadto w trakcie postępowania wyjaśniającego wyszło na jaw, że Jeffrey Chang przez kilka początkowych miesięcy pracy w D-Link pobierał wynagrodzenie także od firmy Via. Tajwański koncern twierdzi, iż po prostu przedłużył się proces formalnego rozwiązania umowy z byłym pracownikiem.

Szef działu marketingu Via Technologies potwierdził, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie szpiegostwa przemysłowego, twierdząc jednocześnie, że zarzuty wobec zarządu koncernu są bezpodstawne. Przedstawiciele D-Link jak dotychczas nie skomentowali sprawy.

Zobacz również:

• Rząd USA pozwał Apple do sądu
• Rzecznik Mety skazany przez rosyjski sąd na sześć lat więzienia

Toczące się postępowanie to nie pierwszy i zapewne nie ostatni epizod sądowy z udziałem Via Technologies. Firmy IT niezwykle często rozwiązują spory dotyczące własności intelektualnej na drodze prawnej. Via, podobnie jak AMD, prowadziła szereg procesów z Intelem. Niedawno firma została oskarżona o bezprawne wykorzystanie oprogramowania firmware Mediatek Inc - tajwańskiego producenta kontrolerów do napędów optycznych.