Usługi bliższe życia

Przedstawiciele Bea Systems wspierają usługi Web jako standard umożliwiający uproszczenie integracji.

Rzeczywiście, dzięki standardowym mechanizmom XML/SOAP itp. część techniczna integracji staje się prostsza. Jednak część biznesowa, określająca, co dokładnie będzie integrowane i w jaki sposób, nadal wymaga żmudnego kodowania. Pracę tę można tylko częściowo zautomatyzować przez wprowadzenie graficznego modelowania przepływów czy ułatwienia w formułowaniu wyrażeń XQuery.

Na pytanie, czy Bea będzie wspierać standard ebXML, jej przedstawiciele odpowiadają, że nie widzą takiej potrzeby, ponieważ jest to martwy standard. "Początkowe założenie, że dostawca i odbiorca usługi wyszukają się i ÇdynamicznieČ uzgodnią warunki współpracy, okazało się nierealistyczne. W rzeczywistym biznesie jest tak, że przed skorzystaniem z oferty jest zawierana umowa formalna. Standardy typu UDDI czy ebXML będą służyć raczej jako narzędzia do tworzenia katalogów usług, a nie do zawierania transakcji w oparciu na z góry określonych kryteriach. Z naszych obserwacji wynika, że UDDI sprawdza się np. do katalogowania usług stworzonych przez dział IT przedsiębiorstwa" - uzasadniał stanowisko firmy John Kiger, odpowiedzialny w Bea Systems za marketing rozwiązań dla usług Web.

Mimo to Bea nadal zamierza współpracować z IBM-em i Microsoftem w ramach komitetu Business Process Execution Language for Web Services oraz uczestniczyć w pracach nad doskonaleniem "serwisów wewnętrznych" usług Web. Chodzi m.in. o mechanizmy transakcyjne, bezpieczeństwo na poziomie pakietu, pewność dostarczenia itp.

Hewlett-Packard poinformował, że w ramach środowiska OpenView stworzył mechanizmy pozwalające kontrolować i zarządzać usługami Web. HP OpenView Web Services Management Engine (WSME) pozwala np. przechwytywać żądania skierowane do usług Web, a następnie m.in. rejestrować odwołania do nich w centralnym repozytorium czy zarządzać przebiegiem realizacji usługi. Open-View może wykorzystywać specjalny monitor transakcji, który na bieżąco analizuje stan serwerów Bea. W ten sposób z wywołaniem usługi Web można powiązać konkretną transakcję w ramach serwera aplikacyjnego.

Na podstawie swojego rozwiązania HP ma także zamiar w ramach organizacji OASIS opracować szerszy standard zarządzania usługami Web. Warto dodać, że standaryzacja mechanizmów zarządzania innymi elementami infrastruktury IT, np. bazami danych, w praktyce się nie powiodła. Jednocześnie HP rozszerza swoje usługi konsultacyjne związane z wdrażaniem usług Web na platformie J2EE.

Szybka jak rakieta

Najnowsza wersja maszyny wirtualnej Javy - Bea JRockit 8.1 - ma wiele mechanizmów znacznie przyspieszających wykonywanie aplikacji biznesowych po stronie serwera aplikacyjnego. Największa nowość polega na zrezygnowaniu z interpretowania kodu pośredniego na rzecz jego pełnej kompilacji przed wykonaniem.

W JRockit 8.1 zmieniono także obsługę wątków. Dostępne są dwa rozwiązania. Pierwsze, stosowane w większości dotychczasowych maszyn wirtualnych, polega na wykorzystaniu wątków systemu operacyjnego, w wyniku czego to system operacyjny jest odpowiedzialny za wyrównywanie obciążeń czy kolejkowanie wątków. Drugi sposób polega na grupowaniu wątki Javy w jeden (lub więcej) wątków systemu operacyjnego. Takie podejście umożliwia znacznie szybszą synchronizację między procesami. Eliminuje to m.in. narzut związany z odwołaniami pomiędzy różnymi procesami wynikający z architektury Intela. W tym przypadku JRockit odpowiada także za przełączanie zadań, podział czasu i synchronizację, czego efektem jest znaczące przyspieszenie wykonywania aplikacji.

W JRockit wprowadzono kilka sposobów czyszczenia pamięci. W zależności od konfiguracji można stosować algorytm "generacyjny" (gdzie w dwóch obszarach pamięci na zmianę są tworzone obiekty i w razie potrzeby usuwane), mechanizm współbieżny, gdzie dwa równoległe "kolektory" przetwarzają w tle jeden obszar sterty, mechanizm współbieżny połączony z algorytmem generacyjnym, a także mechanizm równoległy, w którym w razie potrzeby wszystkie wątki są zatrzymywane i pełna moc serwera aplikacyjnego jest przeznaczana na "odśmiecanie". W obecnej wersji beta trzeba jawnie wskazać, jaki algorytm "odśmiecania" jest właściwy dla danej platformy i zastosowania.

Obecnie JRockit 8.1 jest dostępna na platformie Intel 32- i 64-bitowej. Może działać pod kontrolą Windows 2000 Server, Windows 2003 Server lub Red Hat Linux Advanced Server 2.1 (Red Hat prezentował swoje oprogramowanie serwerowe na stanowisku Intela). Przedstawiciele Bea poinformowali, że w razie potrzeby maszyna wirtualna może być przeniesiona na inne platformy sprzętowe, jednak obecnie JRockit zoptymalizowano, we współpracy z Intelem, do wybranych procesorów. Ta maszyna wirtualna jest dostosowana do zastosowań serwerowych - nie nadaje się np. do uruchamiania aplikacji na komputerach typu desktop. W JRockit nie są zoptymalizowane komponenty odpowiedzialne m.in. za wyświetlanie GUI.