Okazuje się, że Uber od dawana korzysta z takich technologii, jak sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, które wyznaczają trasy przejazdów izarządzają całą logistyką tej znanej platformy transportowej. Wprowadzenie do niej inteligentnego bota powinno więc przebiec bez zakłóceń, polepszając znacznie jakość usług świadczonych jej klientom. Sukces tej implementacji zależeć będzie jednak od tego, czy chatbot sprosta oczekiwaniom jej klientów, które są bardzo wygórowane.

Jedno jest pewne. Dla Ubera jest to szansa na to, aby wyjść na prostą, bowiem firma boryka się ostatnio z kłopotami finansowymi. Ważne jest to, że sytuacja firmy poprawia się, o czym świadczą dane zawarte w raporcie podsumowującym drugi kwartał tego roku. Uber odnotował zysk operacyjny.

Zobacz również:

• Ten incydent z „katolickim księdzem” pokazuje, jak niebezpieczna może być sztuczna inteligencja
• Majowa konferencja Apple może być ważniejsza niż oczekujemy
• Nowość od Ubera - wyszukiwarka lotów

Wprowadzenie chatbota opartego na sztucznej inteligencji mogłoby potencjalnie pomóc Uberowi w zwiększeniu rentowności i poprawie komfortu korzystania z aplikacji przez użytkowników. Niektórzy ostrzegają, że Uber może wdrożyć sztuczną inteligencję po prostu po to, by podążać za trendem, nie dostarczając użytkownikom żadnej rzeczywistej wartości. To czarny scenariusz, który w opinii analityków jest mało prawdopodobny.