USB bez kabli - z wojska do pecetów
- Juliusz Kornaszewski,
- 19.02.2004, godz. 07:54
Nowy standard bezprzewodowego USB 2.0 ma pracować w paśmie Ultra Width Band (UWB), które do tej pory służyło armii amerykańskiej i sprawdziło się w sytuacjach o krytycznym znaczeniu.
OFDM ma także tę zaletą że pozwala na wybranie wolnej przestrzeni pasma dokonując tego w czasie rzeczywistym. Nie ma więc obaw, że część zakresu zarezerwowana np. dla osób prowadzących amatorskie radia zostanie zakłócona.
Zobacz również:
WUSB 1.0 występuje na razie pod zaproponowaną przez Intela nazwą standardu 802.15.3a. Do końca roku ma się okazać, czy zostanie on zaakceptowany.
Ważną informacja jest to, że WUSB będzie kompatybilne praktyczne ze wszystkimi innymi standardami transmisji bezprzewodowej: Bluetooth, W1394 oraz UPnP. Odbywało się to będzie na bazie podszywania się pod urządzenia tego typu.
WUSB pozwoli na pozbycie się kabli w wielu środowiskach. Urządzenia audio-wideo bez problemu będą mogły komunikować się za pośrednictwem tych sieci. Telewizja wysokiej rozdzielczości wymaga 19,2 Mbps do przesłania sygnału, dźwięk 5.1 to 13,8 Mbps, a przeciętny monitor to 63 Mbps. W początkowej fazie WUSB będzie dysponowało transferami na poziomie 100 Mbps. Jak już wspomnieliśmy bez większych problemów przepustowość może być jednak zwiększana nawet go 1 Gbps.
Na zdjęciach widzicie prototypowy zestaw, za pomoca którego dokonano pierwszej publicznej prezentacji działania WUSB w praktyce.