Użytkownicy czekają na usunięcie starszych niebieskich znaczników towarzyszących ich subskrypcjom od grudnia zeszłego roku. Wtedy Elon Musk napisał na Twitterze, że za kilka miesięcy znaczniki te na pewno znikną, gdyż ich wprowadzenie było błędem. Tuż po tej wypowiedzi posiadacze starszych niebieskich znaczników widzą po każdym jego kliknięciu wyskakujące okienko informujące ich o tym, że jest to zweryfikowane konto starszego typu.

Warto przypomnieć iż przed przejęciem Twittera przez Elona Muska, platforma używała takich znaczników celem zweryfikowania, czy dane są prawdziwe i aktywne, a za zweryfikowane w ten sposób znaczniki użytkownik platformy nie płacił. Dzisiaj użytkownicy Twittera mogą stać się właścicielami niebieskiego znacznika noszącego nazwę Twitter Blue, co tym razem wiąże się z uiszczaniem każdego miesiąca odpowiedniej opłaty.

Zobacz również:

• Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu
• Telegram wychodzi na prostą i zapowiada IPO
• Udostępniono bezpłatne narzędzie, które wykrywa treści generowane przez AI

Dostępne są również znaczniki mające inne kolory, które informują użytkownika platformy, że jest to np. konto biznesowe lub rządowe. Twitter informuje, że zakup znacznika zapewnia użytkownikowi dostęp do dodatkowych funkcji, z których zwykły subskrybent nie może korzystać. Są to np. takie funkcje, jak foldery zakładek, możliwość tworzenia długich tweetów czy możliwość edytowania i cofania tweetów.

Wiadomość o wycofaniu starszych niebieskich znaczników pojawiła tuż po podaniu przez Twitter informacji, że subskrypcja Twitter Blue jest już dostępna na całym świecie. Aby zachować na Twitterze dalej swój niebieski znacznik, użytkownicy indywidualni powinni wejść na tę stronę. W przypadku firm jest możliwe po wybraniu tej strony.