Trzech hakerów z grupy Anonymous w areszcie

Hiszpańska policja aresztowała trzech członków nieformalnej grupy hakerskiej Anonymous (Anonimowi). Mężczyzn zatrzymano w związku z atakami na witryny e-banków, instytucji rządowych oraz system informatyczny japońskiego koncernu Sony.

"Anonimowi" to luźno powiązana sieć internetowych aktywistów (często używa się również określenia hacktywiści), którzy skrzykują się na internetowych forach i wspólnie przeprowadzają ataki wymierzone w "możnych" świata Internetu. Ich celami bywają wszelkie firmy i instytucje, które - w opinii Anonimowych - zagrażają otwartości Internetu, wymianie informacji itp. Organizacja nie ma centralnego dowództwa, zaś wszyscy jej członkowie pozostają, nomen omen, anonimowi.

Okazuje się jednak, że ta anonimowość ma granice - hiszpańska policja poinformowała o aresztowaniu trzech obywateli tego kraju, których podejrzewa się o przynależność do Anonymous i udział w niedawnych atakach informatycznych, zainicjowanych przez organizację. Aresztowań dokonano w Barcelonie, Alicante oraz Valencii. Policja podkreśla, że były to pierwsze przypadki namierzenia i zatrzymania na terenie Hiszpanii członków tej formacji hakerskiej.

Zobacz również:

  • Apple ostrzega użytkowników w 92 krajach. Uwaga na ataki szpiegowskie
  • Hakerzy włamali się do znanego polskiego sklepu internetowego
  • Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Zatrzymani mężczyźni podejrzewani są o udział w serii ataków informatycznych, skierowanych m.in. przeciwko serwisowi Sony PlayStation Store (koncern Sony rozsierdził Anonimowych próbami powstrzymania hakera, który złamał zabezpieczenia konsoli PS3), bankowi BBVA, włoskiej firmie ENEL, a także witryn rządowych należących do władz Egiptu, Algierii, Libii, Iranu, Chile, Kolumbii oraz Nowej Zelandii. Nazwisk aresztowanych obywateli Hiszpanii nie podano.

Na razie nie wiadomo, czy mężczyźni uczestniczyli w planowaniu ataków, czy może tylko byli jednymi z tysięcy internautów, którzy skorzystali z prostych narzędzi hakerskich udostępnionych przez Anonimowych. Warto bowiem przypomnieć, że organizacja już kilkakrotnie, przy różnych okazjach, zachęcała internautów do korzystania z programu o nazwie Low Orbit Ion Cannon (LOIC), czyli prostego narzędzia umożliwiającego przeprowadzenie ataku DDoS przeciwko wybranej witrynie. Podano jedynie, że dwaj zatrzymani nie mieli w ogóle wykupionego łącza internetowego - obaj do łączenia się z Internetem wykorzystywali cudze sieci WiFi (policjanci zdają się sugerować, że zatrzymani są doświadczonymi włamywaczami - co nie do końca musi być prawdą).

Przedstawiciele policji poinformowali też, że podczas namierzania zatrzymanych funkcjonariusze ze specjalnego oddziału do zwalczania cyberprzestępczości przeanalizowaniu zapisy setek tysięcy chatów oraz tysiące stron WWW i forów. Dochodzenie w tej sprawie rozpoczęło się w październiku ubiegłego roku, po serii ataków informatycznych na serwery hiszpańskiego Ministerstwa Kultury.

Dodajmy, że zatrzymani właśnie Hiszpanie nie są pierwszymi ujawnionymi Anonimowymi - kilka lat temu w USA pewien członek organizacji został skazany za włamania na witryny należące do Kościoła Scjenotologicznego, zaś w styczniu tego roku brytyjska policja zatrzymała pięć osób (w wieku od 15 do 25 lat), które oskarżono o udział w atakach zainicjowanych przez Anonymous.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200