Te wiodące na rynku AI firmy zostaną prześwietlone, czy nie zwalczają konkurencji w sposób niezgodny z prawem
-
- Janusz Chustecki,
- 07.06.2024, godz. 09:07
Dwie amerykańskie instytucje (Departament Sprawiedliwości i Federalna Komisja Handlu) zamierzają wspólnie wszcząć dochodzenie, którego celem jest sprawdzenia czy trzy dominujące obecnie na rynku AI firmy (Nvidia, Microsoft i OpenAI) nie zwalczają konkurencji, stosując metody niezgodne z prawem lub łamiące ustawę antymonopolową.
![Te wiodące na rynku AI firmy zostaną prześwietlone, czy nie zwalczają konkurencji w sposób niezgodny z prawem](/g1/news/thumbnails/4/4/442077_AI_png_80_resize_830x162.webp)
Oba podmioty miały już osiągnąć porozumienie dotyczące podziału pracy. I tak zgodnie z umową Departament Sprawiedliwości prześwietli firmę Nvidia, podczas gdy Federalna Komisja Handlu weźmie pod lupę firmy Microsoft i OpenAI. Dochodzeń będzie dotyczyć głównie antymonopolowych zachowań wszystkich trzech firm. Szczególnym obiektem zainteresowań będzie firma Nvidia. Departament Sprawiedliwości sprawdzi czy sposób, w jaki firma zachęca do korzystania z jej chipów, nie nosi czasem cech działania niezgodnego z ustawą antymonopolową.
Z kolei Federalna Komisja Handlu prześwietli Microsoft i sprawdzi czy zawarta przez niego na początku tego roku umowa licencyjna z firmą Inflection (opiewająca na kwotę 650 mln dolarów) nie została aby tak skonstruowana, aby uniknąć kontroli ze strony organów antymonopolowych. W wyniku tej transakcji firma Inflection zbudowała duży model językowy i chatbota o nazwie Pi, a w wyniku tej umowy jej pracownicy Inflection pracują teraz nad chatbotem Copilot, który należy do Microsoftu. Inwestycja Microsoftu w firmę OpenAI również zostanie poddana kontroli regulacyjnej.
Zobacz również:
- Europejskie inwestycje Intela zagrożone
- Apple dalej na celowniku UE. Kolejne dochodzenie w drodze
- Elon Musk: uruchomiliśmy najpotężniejszy na świecie klaster do szkolenia modeli AI
W zeszłym roku Federalna Komisja Handlu rozpoczęła również osobne dochodzenie w sprawie firmy OpenAI. Żądanie z dochodzenia cywilnego wysłane do OpenAI skupiało się na potencjalnie nieuczciwych lub zwodniczych praktykach w zakresie poszanowania prywatności i bezpieczeństwa danych oraz działań mogących zaszkodzić konsumentom. Dochodzenie skupiało się częściowo na generowaniu i rozpowszechnianiu szkodliwych lub wprowadzających w błąd treści.