Ze względu na poziom cenowy od którego Microsoft udziela zniżki w puli urządzeń znajdą się raczej tanie tablety i bardzo podstawowe laptopy. Informację o planach Microsoftu podał niedawno Bloomberg, powołując się na anonimowe źródła w firmie.

Standardowa licencja OEM na Windows 8.1 wynosi 50 dolarów. Po rabacie, do tanich urządzeń nowy system operacyjny Microsoftu trafi już za 15 dolarów.

Zobacz również:

• Najlepsze MDM-y do ochrony urządzeń mobilnych na 2023

Według Bloomberga, redukcja ceny to wynik oszacowania rynku tanich mobilnych urządzeń i docenienie konkurencji Chromebooków, wyposażonych przecież w darmowy system operacyjny Chrome OS. Rynkowi analitycy podpowiadają jednak, że o ile ryzyko ze strony laptopów z systemem Google może być realne, jest raczej odległe. NIe ma też pewności co do skali fenomenu Chromebkooków. Tu i teraz Microsoft ma problemy z przekonaniem klientów do zakupu urządzenia z Windowsem kiedy obok niego, na półce znajduje się tańszy odpowiednik z Androidem.

Bloomberg twierdzi że redukcja ceny to raczej środek profilaktyczny niż leczniczy. Już w 2013 roku pojawiły się bowiem informacje, mówiące o tym, że Microsoft zaoferował producentom tanich urządzeń mobilnych rabat na kombinację Windows+Office 2013. Ze 120 dolarów które musieliby zapłacić, firma zażądała za licencję tylko 30 dolarów. Wreszcie pojawiły się jednak sygnały że MS dołącza swój pakiet biurowy gratis. Efekty akcji nie były oszałamiające.