Tablety z Windows 8 uratują Microsoft?

Dane firmy Forrester pokazują, że kategorię tabletów BYOD zdominowały produkty Apple. Gdzieś daleko znajdują się urządzenia działające na systemie Android... i to koniec. Tabletów z Windowsem prawie nie ma. Ta sytuacja może jednak ulec znaczącej zmianie.

Następne 12 miesięcy ma bowiem Microsoftowi odbić suche lata i praktyczne wykluczenie z rynku. Dużą rolę mają odgrywać właśnie tablety z systemem Windows 8. Dlaczego?

Jak wynika z danych Gartnera, rynek tabletów w 2014 roku ma urosnąć nawet o 47%. To nadal niedużo, biorąc pod uwagę wartość bazową. Ważna jest jednak tendencja. 47% wzrostu kontra stabilizacja rynku PC na zerze, a i to w najlepszym razie, każe zadać sobie pytanie, czy tablety nie zastąpią laptopów, tak jak dekadę temu przenośne komputery zaczęły wypierać te stacjonarne.

Zobacz również:

  • Najlepsze MDM-y do ochrony urządzeń mobilnych na 2023

Jeśli to prawda, to tablety z oswojonym już Windowsem mogą przejąć udział swojego ewolucyjnego poprzednika Czego by nie mówić o produktach Apple, prawie wszędzie poza USA dominują komputery z systemem Microsoftu. Zrozumiałe zatem, że idąc za trendem miniaturyzacji, konsumenci wybierać będą znany już sobie system.

Wreszcie, jak podkreślają rynkowi analitycy przyjdzie czas na odświeżenie parku maszyn. Wiele firm wstrzymywało tę czynność, chcąc zaoszczędzić. Wydłużały cykl życia sprzętu, przeciągając go nawet kilkakrotnie. Wreszcie więc będą musiały podjąć odważną decyzję i wymienić przynajmniej te najstarsze maszyny. Eksperci także w tym widzą szansę tabletów z Windowsem. Skoro bowiem i tak jedyne dostępne laptopy sprzedawane będą z systemem Windows 8, to czemu nie zdecydować się na zakup znacznie mniejszych, a czasem też i tańszych tabletów? Zakładając, że są to maszyny hybrydowe, wyposażone w klawiaturę i wejście HDMI, pozwalające na podłączenie monitora... niewiele przemawia na rzecz klasycznych laptopów.

No a co z BYOD? O czym mają decydować firmy skoro pracownik używa własnego sprzętu? Szczęśliwie, bądź nie, obok modelu BYOD powstają także inne, tańsze i/lub bezpieczniejsze. Okazało się bowiem, że nie zawsze (a w przypadku BYOD nawet rzadko) pieniądze wydane na wdrożenie systemu przewyższają koszt jego utrzymania. Pojawiają się więc nowe modele, jak choćby COPE (Company Owned, Personally Enabled), a część firm wraca do klasycznego zarządzania sprzętem.

Co więc musi zrobić Microsoft, żeby wyjść na prostą? Na dobrą sprawę, jak twierdzą analitycy, wystarczy, żeby niczego nie zepsuł. W tym prostym sformułowaniu kryje się jednak głębia. Microsoft musi bowiem zbudować gamę urządzeń, które będą w stanie konkurować z iPadem. Nie mowa o pokonywaniu tabletu Apple. Wystarczą urządzenia, mogące nawiązać z nim mniej lub bardziej równą walkę. Przydałoby się też oczywiście rozwinięcie oferty sklepu z aplikacjami i zadbanie o naturalny interfejs.

Wszystko to oczywiście, jeśli rzeczywiście tablety mają zastąpić laptopy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200