Ta inicjatywa ma zapobiec nadużyciom związanym z użyciem lokalizatorów Bluetooth
-
- Janusz Chustecki,
- 03.05.2023, godz. 10:05
Mając na uwadze fakt, że zasady korzystania z lokalizatorów Bluetooth śledzących urządzenia i osoby nie są do końca przejrzyste i wymagają uregulowań prawnych oraz technologicznych w tak ważnym obszarze jak bezpieczeństwo, Apple i Google poinformowały wczoraj iż zawarły porozumienie, w ramach którego będą wspólnie pracować nad tym problemem.
Firmy zapowiadają, że będą się w tej sprawie konsultować z czołowymi dostawcami tego typu urządzeń dążąc do tego, aby urządzenia śledzące Bluetooth, takie jak AirTag, były bezpieczniejsze. Apple i Google informują też, że opracowały już taką specyfikację i przedłożyły ją organizacji IETF (Internet Engineering Task Force), która ma ją przejrzeć i ewentualnie zaakceptować lub zaproponować poprawki. Inne zainteresowane tą kwestą strony mogą również przez najbliższy miesiące wyrażać swoje opinie.
Dopiero wtedy Apple i Google zapoznają się z nimi i obiecują, że do końca tego roku opublikują pierwszą, oficjalną już propozycję specyfikacji, która powinna być w przyszłości wspierana przez kolejne edycje systemów operacyjnych iOS i Android. Założenie jest takie, że nowy standard powinien uniemożliwić śledzenie w sytuacjach, gdy lokalizator Bluetooth został przez kogoś podrzucony.
Zobacz również:
- Przeglądarka Chrome będzie jeszcze jakiś czas akceptować pliki cookie
- SMS vs RCS vs iMessage - jakie są najważniejsze różnice?
Prekursorem w tym obszarze jest Apple, którego urządzenia AirTag zrobiły w ostatnich latach zawrotną karierę i który spopularyzował technologię używania lokalizatorów Bluetooth do znajdowania zagubionych przedmiotów. Jednak po jakimś czasie wszyscy dostrzegli też zagrożenia jakie niosą ze sobą lokalizatory, szczególnie w obszarze prywatności. Stąd zrodziła się potrzeba uregulowania tej kwestii i inicjatywa obu firm.
