T-Mobile internet bez limitu za 110 zł/mc. Ale czy warto?

T-Mobile wyróżnia się na tle innych operatorów podejściem do klienta - firma nie chce go oszukiwać limitami na transfery dane, wychodząc z założenia, że klient wie, że limity tego rodzaju są sztuczne i narzucane przez oprogramowanie. Za to należy się duży plus.

Zestaw do internetu mobilnego bez limitu / Fot. Materiały własne

Zestaw do internetu mobilnego bez limitu / Fot. Materiały własne

Dla jasności: ograniczanie prędkości w połączeniu internetowym, gdy pojawiają się problemy z przepustowością sieci ze względu na zbyt duże obciążenia jest w porządku. Tworzenie natomiast limitów na pobieranie/wysyłanie to czyste oszustwo i sztuczna blokada w oprogramowaniu, zmuszająca klientów do płacenia większych kwot za usługi oferujące większe limity.

T-Mobile jest operatorem, który wprowadził w Polsce internet domowy bez limitu - ten mobilny, a nie na kablu. Za 110 zl/mc (cena promocyjna - stnadardowa to 130 zł/mc) możemy kupić pakiet "Router z anteną zewnętrzną" jako nowy klient sieci.

Zobacz również:

  • MetroCluster – odpowiedź T Business na wyzwania rynku e-commerce
  • Mozilla stworzyła nową usługę, która usuwa nasze wrażliwe dane z internetu
  • SpaceX usunie z orbity uszkodzone satelity Starlink

T-Mobile Internet Domowy - nie ma limitu, ale są inne problemy

Internet mobilny do domu kupuje raczej klient, który po prostu nie może kupić internetu światłowodowego, bo w jego lokalizacji nie ma odpowiedniej infrastruktury.

Na ogół taki internet jest droższy niż ten po kablu, a także ograniczany limitami transferu danych. T-Mobile nie narzuca limitów i zapewnia internet mobilny bez limitu. To duża zaleta oferty. Ale niestety, w przeciwieństwie do tego, co T-Mobile oferuje w wielu obszarach Stanów Zjednoczonych, w Polsce tego typu internet rzadko kiedy oferowany jest w standardzie 5G. Najczęściej to 4G, a czasami - w praktyce - tylko 3G.

Cena 110 czy 130 zł miesięcznie jest wysoka, bo w dużym mieście za światłowód 1 Gb/s zapłacimy obecnie ok. 70 zł/mc. Klienci często nie mają jednak wyjścia, więc decydują się na to, co jest na rynku. I wtedy następuje często rozczarowanie, bo w Polsce w wielu miejscach ciągle nie ma stabilnego 5G.

Dodatkowo operatorzy oferują niskiej jakości sprzęt i anteny zewnętrzne chińskich producentów. Są to urządzenia fatalnej jakości, osiągające bardzo niskie oceny w niezależnych testach specjalistycznych. Po podłączeniu i skonfigurowaniu nierzadko okazuje się, że mamy internet nielimitowany, ale... o prędkości 4-6 Mb/s. Takie łącze nie pozwala na komfortowe użytkowanie w dobie Netfliksa 4K, pracy zdalnej z komunikacją wideo i grami w najnowsze gry, gdzie nawet aktualizacja do tytułu AAA potrafi zajmować 100 GB, a same gry nierzadko ważą znacznie więcej.

Polscy operatorzy mają wiele do nadrobienia

Testowałem zarówno usługę T-Mobile, jak również Plusa. W obu przypadkach, gdy tłumaczyłem, że jestem w stanie nawet zapłacić więcej, ale za lepszej jakości sprzęt/usługę, spotykałem się z reakcją: "Lepszych nie mamy".

Kiedy w Plusie tłumaczyłem, że nie godzę się na sztuczny limit, usłyszałem, że limity istnieją od dawna i tak było od zawsze.

Do tego sam sprzęt - to bardzo niskiej jakości urządzenia, które same w sobie zapewniają często kiepski zasięg. Jeśli chcemy uzyskać stabilne połączenie, zwykle musielibyśmy kupować samodzielnie zewnętrzną, lepszą antenę, a także lepszy router - najlepiej jakiś system Wi-Fi Mesh, aby "rozprowadzić" internet bezprzewodowy po całym domu. To oczywiście dodatkowe koszty.

Finalnie, choć T-Mobile należy pochwalić za traktowanie klienta w sposób uczciwy i wychodzenie z założenia, że zdążył się on już nieco wyedukować od 2005 r., to mimo wszystko internety mobilne są w naszym kraju ciągle zbyt drogie w stosunku do tego, jakie prędkości i zasięg oferują.

Klient, który chce korzystać z internetu w domu jednorodzinnym na wsi tak, jak robiłby to w mieszkaniu ze światłowodem, nie ma wyjścia: musi kupić Starlinka (335 zł/mc). Choć internet Elona Muska jest bardzo drogi, jest bezkonkurencyjny, zapewniając prędkości rzędu 300 Mb/s (download) i 30 Mb/s (upload), ciągle jeszcze bez limitu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200