Szerokie 25,5" od Mitsubishi
-
- 10.11.2006, godz. 08:15
Firma Mitsubishi przedstawiła nowy monitor LCD z rodziny Diamondcrysta - model RDT261WH. Urządzenie, które wyposażone zostało między innymi w dwa złącza cyfrowe, może się pochwalić ekranem o przekątnej przekraczającej 25 cali.
Model Diamondcrysta RDT261WH, który dostępny jest w dwóch kolorach (białym - RDT261WH i czarnym - RDT261WH(BK)), mierzy 594,1 x 273,5 x 456,9 mm i waży 11,5 kg. Wyposażony został w panoramiczny 25,5-calowy ekran, potrafiący wyświetlić obraz w maksymalnej rozdzielczości WUXGA, czyli 1920 na 1200 punktów.
Diamondcrysta RDT261WH/(BK)
Charakteryzuje się on jasnością sięgającą 450 cd/m2 i współczynnikiem kontrastu na poziomie 750:1 (po włączeniu funkcji o nazwie Contrast Ratio Optimizer zostaje on "podbity" do wartości 1500:1). Kąty widzenia poziomego i pionowego są sobie równe i wynoszą po 160 stopni, natomiast deklarowany przez producenta czas odpowiedzi matrycy to 7,5 ms (GTG). Urządzenie oddaje ponadto użytkownikowi do dyspozycji dwa złącza cyfrowe DVI z obsługą technologii zabezpieczeń HDCP, jedno złącze analogowe D-Sub oraz hub USB. Warto też wspomnieć o reprodukcji barw sięgającej 92% standardu NTSC.
Nowy monitor Mitsubishi powinien trafić do sprzedaży 24 listopada w cenie 1341 USD.
Autorzy
Krzysztof Lech Computerworld
Współpracownik
Jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Od 2007 r. piszę teksty na potrzeby serwisów grupy IDG oraz sporadycznie magazynu PC World. W kręgu moich zainteresowań zawodowych znajduje się praktycznie wszystko, o czym chcą czytać internauci odwiedzający portal PCWorld.pl . Dokładniej to ujmując muszę jednak przyznać, że zdecydowani bliżej mi do tematów związanych ze sprzętem, czy nowymi technologiami, niż do oprogramowania oraz niepojętego dla mnie zjawiska, jakim są sieci społecznościowe.
Prywatnie jestem wielbicielem mojej pełnoletniej już Toyoty, starych filmów Kung Fu, koszykówki oraz wielu innych dyscyplin sportowych. Niestety chodzi jedynie o kibicowanie, co też od wielu lat (nieskutecznie) staram się zmienić...
Kontakt: Krzysztof Lech
