Szef Intela ostrzega przed trudnymi czasami

Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela, przyznaje że wyniki firmy, które ostatnio nieco osłabły, prawdopodobnie jeszcze się pogorszą i dopiero później sytuacja zacznie się poprawiać. Kiedy konkretnie?

Intel ostrzega przed trudnymi czasami / Fot. Steve Marcus, Reuters

Intel ostrzega przed trudnymi czasami / Fot. Steve Marcus, Reuters

Pat Gelsinger przemawiał na konferencji Evercore ISI TMT i mówił, że spodziewa się dalszej utraty udziałów Intela na rynku procesorów serwerowych w 2023 r. Jego zdaniem firma zacznie odzyskiwać pozycję w 2025 r.

CEO Intela ogłosił, że po sprzedaniu swojego biznesu Optane, związanego z pamięciami, Intel podejmie prawdopodobnie dalsze kroki w celu usprawnienia swojego przesadnie dużego portfolio produktów. Gigant technologiczny wymaga pewnych optymalizacji.

Zobacz również:

  • Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
  • Trwa zacięta walka o prymat na rynku układów AI
  • Procesory Meteor Lake mogą uruchamiać Dying Light 2 na zintegrowanym układzie graficznym

Intel ma za sobą serię niepowodzeń

Intel nadal pozostaje wielką marką w branży półprzewodników, ale w ostatnich miesiącach przeżywa okres słabszych wyników.

Dla przykładu, wprowadzenie na rynek linii procesorów serwerowych nowej generacji, o nazwie roboczej Sapphire Rapids, nastąpiło z opóźnieniem. Najpierw były one planowane na 2021 r., a potem miały pojawić się na początku br. Później premierę przesunięto na połowę i koniec roku, a teraz wydaje się, że większość układów trafi na rynek w pierwszym kwartale 2023 r.

Najnowsze układy graficzne Intela również miały trudny początek, a pierwsze karty Arc cierpiały na powtarzające się opóźnienia związane z globalnym niedoborem chipów i problemami z łańcuchem dostaw.

Firmie zależało również na tym, aby układy graficzne Arc były porównywalne pod względem wydajności z odpowiednikami Nvidii i AMD, ale podobno ma z tym problem. Nieoficjalnie mówiło się nawet, że Intel może być zmuszony do zrezygnowania z linii Arc Alchemist i Battlemage, ponieważ boryka się z wadami sprzętowymi, które obniżają wydajność. Tutaj firma szybko jednak zdementowała pogłoski.

Idąc dalej, raport kwartalny o zyskach Intela również rozczarował analityków. Jego głównym punktem był spadek przychodów r/r w wysokości 22%. Szef Intela nawet informował na Twitterze, że firma musi się bardziej postarać.

Gelsinger sugeruje, że choć rozwiązania Intela nadal będą konkurencyjne, to jednak firma nie odzyska statusu lidera do czasu pojawienia się procesorów Sierra Forest w 2024 r. Najnowsza seria procesorów zapewni świetny poziom energooszczędności i większą liczbę rdzeni, co powinno zapewnić bardzo dobre osiągi - lepsze niż to, co zaoferuje konkurencja w podobnym czasie i przedziale cenowym.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200