Symantec DLP 12 jest obecnie kompletnym rozwiązaniem dla firm chcących zablokować wszelkie drogi świadomego lub przypadkowego udostępnienia poufnych danych. "Najnowsze wydanie naszego oprogramowania potrafi monitorować pod tym kątem również korespondencję prowadzoną z poziomu iPhone'ów czy iPadów" - wyjaśnia Robert Hamilton, dyrektor działu marketingu produktowego w firmie Symantec. Nowość na razie nie obsługuje najpopularniejszej platformy mobilnej - Androida (Symantec nie informuje, czy i kiedy dokładnie pojawi się wsparcie dla tego OS-u).

DLP 12 wyposażony został m.in. w interesującą funkcję analizowania zaszyfrowanych danych przechowywanych na serwerach i wykrywania wśród nich informacji powiązanych z chronionymi firmowymi danymi - czyli Encryption Insight. Może ona zostać wykorzystana zarówno do sprawdzania, czy takie dane są bezpieczne, jak również do oceny, czy są one wciąż potrzebne w firmie potrzebne (to szczególnie przydatne rozwiązanie dla firm, które zobowiązane są do przechowywania określonych danych).

Zobacz również:

• Poprawki błędów od Apple - iOS/iPadOS i visionOS zaktualizowane

Nowością jest również narzędzie umożliwiające generowanie aktywności nt. użytkowników, których zachowanie sugeruje, że mogą być źródłem wycieku danych (np. osób, które kopiują dokumenty o określonej charakterystyce na zewnętrzne nośniki danych). Program wykrywa wszelkie zachowania sugerujące, że pracownik może próbować wykraść dane i informuje o tym menedżera IT, który na własną rękę może później przeanalizować sytuację i sprawdzić, czy faktycznie ma do czynienia z zagrożeniem poufności firmowych informacji.

Symantec DLP 12 jest już dostępny - cena licencji to 200 USD per użytkownik.