Serwisy społecznościowe z impetem wkroczyły w życie internautów. Ich obecność towarzyszy nam niemal na każdym kroku, jaki podejmujemy w cyber-przestrzeni. W portalach panoszy się wszędobylskie facebookowe "Lubię to", a redaktorzy-twórcy treści jako formę kontaktu zostawiają adresy do profili w mikroblogu Twitter.

Pomijając już fakt, jakie zagrożenie dla prywatności i bezpieczeństwa informacji mogą stanowić nieumiejętnie użyte media społecznościowe, dochodzimy do konstatacji, że serwisy te zamiast pogłębiać relacje, niekiedy je spłycają. Użytkownicy kolekcjonują (w negatywnym tego słowa znaczeniu) znajomych i przestają kontrolować swoją aktywność w Sieci. To bez wątpienia ciemna strona tzw. "social media".

Zobacz również:

• Meta będzie znakować szkodliwe treści generowane przez AI
• Udostępniono bezpłatne narzędzie, które wykrywa treści generowane przez AI

Jeśli czujesz, że popularność serwisów społecznościowych jest zupełnie niezasłużona, a na sam dźwięk słowa "facebook" zaczynasz zgrzytać zębami, poniższa galeria jest w sam raz dla ciebie. Zobacz, jak łatwo anty-fan sieciowych społeczności mógłby skompletować swój ubiór.