Naukowcy z IBM i uniwersytetu w Teksasie są twórcami architektury TRIPS (tera-op reliable intelligently-adaptive processing system), która wykorzystuje technolgię noszącą nazwę “block-oriented execution”. Dzięki niej układ scalony może przetwarzać równolegle olbrzymie porcje informacji, co przekłada się na bardzo dużą wydajność takiej jednostki obliczeniowej.

Projekt przewiduje, że w pierwszej kolejności powstanie procesor TRIPS, który będzie osadzany w czterordzeniowym układzie scalonym. Jak podaje IBM, układ ma zawierać ok. 250 milionów tranzystorów, a procesor będzie prawdopodobnie taktowany zegarem 500 MHz.

Zobacz również:

• Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu

Specjaliści podkreślają, że wielordzeniowe układy scalone cieszą się coraz większą popularnością i wiele wskazuje na to, że opanują w przyszłości rynek superkomputerów i serwerów. IBM ma w tej dziedzinie duży dorobek. Chodzi o dwurdzeniowy układ Power4. Wiadomo też, że nad podobnego rodzaju rozwiązaniami pracują obecnie Sun, Intel i Hewlett-Packard.

IBM przewiduje, czy może raczej spekuluje, że w przyszłości powstanie procesor TRIPS taktowany zegarem 10 GHz, co pozwoliłoby osiągnąć zawrotną wydajność rzędu jednego biliona operacji na sekundę. Pracujące obecnie superkomputery mogą co prawda też wykonywać kilka bilionów operacji na sekundę, ale jest to możliwe tylko dzięki temu, że mają do dyspozycji tysiące procesorów.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, prototyp układu TRIPS powstanie pod koniec 2005 roku. A potem – potem Pecet zamieni się w superkomputer.