Strategie przyszłości

Idea komputerowej bioorganizacji jest obiecującą strategią przyszłościową i wielkim wyzwaniem cywilizacyjnym – obecnie mamy dopiero do czynienia z jej zalążkami w sferze praktycznej. Od produkcji narzędzi przeszliśmy do produkcji maszyn, zdolnych wytwarzać maszyny, ale w sferze materialnej nie istnieją nawet samopowielające się konstrukcje, cóż dopiero mówić o samoorganizacji, w pełnym tego słowa znaczeniu. Owszem, informacyjny automat, jakim jest program komputerowy, ma zdolności prostej samoreplikacji oraz, częściowo, samouczenia się. Taką właściwość posiadają niektóre typy szkodliwych, komputerowych wirusów. W obszarze produktywnym warto zwrócić uwagę na procedury rekurencyjne, czyli samowywołujące się, co oznacza specyficzny sposób samokopiowania się. W tym kierunku zdążają też algorytmy genetyczne i sieci neuronowe, które modyfikują swoje funkcje celu, iteracyjnie indukują zmienne drzewa decyzyjne bądź dokonują aktualizacji wag. Natomiast w sferze materialnej techniczne osiągi są skromniejsze: aktualnie takie urządzenia jak osobisty fabrykator PF (Personal Fabricator) potrafią się replikować w ok. 60-70%.

Cechy biozorganizowanego systemu

Organiczny system komputerowy powinien zatem posiadać szereg samo-własności, których bio-odpowiedniki znajdziemy w przyrodzie:

- samorozpoznawanie (wzajemna identyfikacja elementów i procesów systemu, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych),

- samodopasowywanie (elastyczność reakcji, w szczególności podczas zakłóceń),

- samoodtwarzanie (naprawy i wymiana zużytych elementów, korekty kodu programu),

- samowzrost (realizacja założeń eksploatacyjno-rozwojowych i ciągła poprawa wskaźników ekonomicznych),

- samoewolucja (nowe warianty systemu i jego formy, partnerska ekspansja rynkowa).


TOP 200