Steganografia - elektroniczne znaki wodne

Rzecz zatem nie jest błaha, a niewidzialne znaczniki mają swoją specyfikę:

  • dodatkowe dane w żadnym wypadku nie mogą rzutować na jakość dokumentu źródłowego (np. zdjęcia)

  • dane dodatkowe muszą zostać zachowane podczas procesów kompresji i przetwarzania obrazów

  • znacznik powinien być odporny na możliwość jego zmodyfikowania.

Choroby wieku dziecięcego

Do liderów omawianej technologii należy amerykańska firma Digimarc z pakietem PictureMarc, który został zintegrowany z tak znanym oprogramowaniem, jak CorelDraw czy Adobe Photoshop. Do oferty firmy należy także wyszukiwarka MarcSpider, wyspecjalizowana w śledzeniu ukrytych danych. W ostatnich miesiącach pozycja rynkowa przedsiębiorstwa uległa dalszemu wzmocnieniu, dzięki przejęciu firmy Netrigts (USA), znanej w zakresie handlu prawami do informacji, wraz z jej produktami (Attribute Toolbox).

Trzeba jednak stwierdzić, że wiele programów do znakowania danych wykazuje wady charakterystyczne dla początkowych faz rozwojowych. Zdarza się, że prostą operacją można zniszczyć znacznik bez naruszania samego obiektu. Wystarczy nieraz obrót grafiki czy jej skalowanie. Niedopuszczalną wadą jest także niemożność detekcji mikroznacznika po uprzednim wydrukowaniu chronionego zdjęcia, a następnie jego wskanowaniu. Łatwiej powiedzieć niż wykonać. Aby uodpornić ukryte dane na kompresję (np. JPEG/MPEG), twórcy oprogramowania muszą sięgać po bardziej wyrafinowane metody niż manipulowanie LSB.

Jedną z nich jest patchwork (mozaika) - proces polegający na jednoczesnym ściemnianiu i rozjaśnianiu fragmentów obrazu, pogrupowanych w pary z wykorzystaniem algorytmów stochastycznych. Jeżeli tylko takich par jest wystarczająca liczba, to można stwierdzić, czy znakowanie odbyło się nawet bez oryginału. Stochastyka odgrywa także istotną rolę w procesie zamiany pikseli na ciągi współczynników częstotliwościowych z wykorzystaniem dyskretnej transformacji cosinus, aczkolwiek ze zrozumiałych względów szczegóły zastosowanych procedur są tajemnicą, pilnie chronioną przez producentów oprogramowania. Wymieńmy jeszcze kilka programów z omawianego zakresu:

  • SureSign (Highwater Signum, Wielka Brytania); pozwala na detekcję znacznika kluczem publicznym oraz dostęp do niego kluczem tajnym

  • MusiCode (Aris, USA); cyfrowe znaczniki w danych dźwiękowych

  • DPRL (Digital Property Rights Language - język cyfrowych praw własności) firmy Xerox; szyfruje dane wraz z dodatkowymi informacjami

  • Scarlet (firma Aliroo, Izrael); pozwala na dostęp do części zdjęcia, które może być w całości skopiowane dopiero po podaniu hasła

  • Authenticode Microsoft; sprawdza zbiory danych danych podpisanych cyfrowo (za pomocą tego samego programu).

Czy steganografia zastąpi klasyczne metody kryptograficzne? Z pewnością nie. Może być jednak ich doskonałym uzupełnieniem, podnosząc bezpieczeństwo aplikacji internetowych oraz poziom ochrony własności intelektualnej czy autorskiej. Być może połączenie tych dwóch obszarów stanowi interesującą propozycję. Typowa kryptografia przypomina bowiem solidną szafę pancerną aż kuszącą złodzieja, żeby spróbować ją rozpruć. Steganografia zaś to ukrywanie cennego zwitka banknotów wśród odpadków, na które nikt nie zechce nawet spojrzeć. Włóżmy zatem sejf do kosza na śmieci, a pewność będzie podwójna.


TOP 200