Opublikowany w serwisie Youtube.com film trwa niewiele ponad 3 minuty i nakręcony został z pewnej odległości od samej budowy. Materiał dość dobrze pokazuje jednak, jak dużym budynkiem będzie Apple Campus 2. Autor filmu nazywa nowo powstającą siedzibę koncernu „donutem” (rodzaj pączka z otworem w środku). Można jednak przypomnieć, że również sam Steve Jobs przedstawiając projekt radzie miejskiej Cupertino, gdzie zlokalizowana jest ta inwestycja, posługiwał się nieprecyzyjną i nieprofesjonalną terminologią twierdząc, że budynek będzie wyglądał jak statek kosmiczny.

Pierwsze informacje o planach wybudowania Campus 2 pojawiły się już w 2006 roku, gdy ujawniono, że Apple zaczął wykupywać sąsiadujące ze sobą działki w Cupertino (m.in. od HP), nieopodal aktualnej siedziby firmy. Szczegóły techniczne zostały opublikowane w 2011 r., gdy Steve Jobs oficjalnie przedstawił je radzie miasta. która bez większych problemów zaakceptowała projekt.

Zobacz również:

• Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów

Początkowo informowano, że budowa ma się rozpocząć w 2013 r. i zakończyć w 2015, jednak ostatecznie prace budowlane ruszyły dopiero w bieżącym roku, co termin zakończenia inwestycji przesunęło na koniec roku 2016. Przedstawiciele Apple deklarują, że Campus 2 nie ma zastępować obecnej siedziby firmy – ta wciąż pozostanie w użyciu, a nowy budynek ma być odpowiedzią na szybko rosnące zatrudnienie. Docelowo, będzie w nim pracować ok. 12 tys. osób.

Campus 2 nie będzie wysoki – projekt przewiduje, że budynek będzie miał 4 piętra. Nietypowy będzie za to jest kształt w formie okręgu z centralnym dziedzińcem (w sumie budynek ma zajmować ok. 710 000 m2 powierzchni). Motyw koła będzie obecny w wielu elementach konstrukcji. Steve Jobs zapowiadał na przykład, że większość okien w elewacji również będzie zaokrąglona.

Jak przystało na firmę kreującą się na lidera w segmencie nowych technologii, Apple chce by w budynku zastosowano wiele nowinek technologicznych. Campus 2 ma być niezależny energetycznie i korzystać z odnawialnych źródeł energii. Ośrodek będzie zresztą zielony nie tylko w teorii, ale również w praktyce – wokół posadzonych zostanie kilka tysięcy nowych drzew, wśród których znajdą się m.in. drzewa owocowe, a pozyskane z nich owoce będą wykorzystywane w lokalnych restauracjach. Wśród nich ma być m.in. kafeteria w której jednocześnie będzie mogło zasiąść 3000 osób. Większość miejsc parkingowych zostanie zlokalizowanych na podziemnych parkingach.

Jako, że Kalifornia jest rejonem silnie aktywnym sejsmicznie, przy projektowaniu Campus 2 postarano się, by był on odporny na trzęsienia ziemi. Pod fundamentami umieszone są różnego rodzaju izolatory sejsmiczne, łagodzące skutki wstrząsów – również tych najsilniejszych.

Co ciekawe, w budynku znajdzie się również specjalna sala prezentacyjna dla ok. 1000 osób, w której będą docelowo odbywać się wszystkie premiery produktów Apple’a. Obecnie koncern organizuje je w wynajmowanej sali w San Francisco. Wybudowanie własnego centrum konferencyjnego ma znacznie ułatwić organizację dużych imprez. Jednym z jego elementów będzie „tajne” przejście, przez które szefowie i najważniejsi goście firmy będą mogli trafić bezpośrednio na zaplecze sceny, bez konieczności „przebijania się” przez tłum innych gości i dziennikarzy.

Wedle zapowiedzi Apple, budynek ma być gotowy w czwartym kwartale 2016 r. Koszt całej inwestycji szacowany jest na 500 mln USD, z czego blisko 1/3 stanowił koszt wykupu gruntu pod budowę.

Obecna siedziba firmy znajduje się ok. 2 km od placu budowy i składa się z sześciu budynków o łącznej powierzchni 130 000 m2, zlokalizowanych na ulicy Infinite Loop (Nieskończona Pętla – to również potoczna nazwa całego obiektu). Oprócz tego Apple wynajmuje kilka innych budynków i części budynków. Gwoli ciekawostki dodajmy, że łącznie firma korzysta z ok. 40% całej powierzchni biurowej dostępnej w Cupertino.