Standardy kwalifikacji IT: czas na użytkowników
- Jacek Pulwarski,
- 08.10.2014
Pora uznać rozszerzone znaczenie kwalifikacji IT: musimy oddzielić kwalifikacje profesjonalistów IT od kwalifikacji użytkowników technologii informatycznych. Są równie ważne.
Specjaliści z kwalifikacjami IT nie mają zazwyczaj problemu ze znalezieniem pracy. Rynek pracy – zarówno w Polsce, jak i za granicą – należy do nich i stan ten utrzyma się jeszcze długo. Ale co to są kwalifikacje IT? Jak je oceniać czy porównywać? Jak udowodnić, że się je posiada? Ocenia się, że w roku 2015 w Unii Europejskiej ponad 90% stanowisk pracy będzie wymagało umiejętności komputerowych, z czego stanowiska stricte informatyczne to zaledwie kilka procent. Z drugiej strony – według raportu Unii Europejskiej – w 2012 r. 47% ludności UE miało zerowe lub niewielkie umiejętności komputerowe (w Polsce 58%). To pokazuje, jak dużym problemem jest brak umiejętności komputerowych nie informatyków, czyli użytkowników technologii informatycznych posługujących się komputerem do wykonywania różnych prac.
Zawodowcy skatalogowani
Kwalifikacje profesjonalistów IT są dobrze określone. Z jednej strony mamy kwalifikacje zawodowe (które można zdobyć w technikach, zasadniczych szkołach zawodowych czy szkołach policealnych, a egzaminy prowadzą Okręgowe Komisje Egzaminacyjne), dla których standardy wymagań egzaminacyjnych ustalone zostały rozporządzeniami Ministra Edukacji Narodowej. W tej grupie mamy takie kwalifikacje (zawody), jak: monter sieci i urządzeń telekomunikacyjnych, monter elektronik, technik elektronik, technik informatyk, technik teleinformatyk, technik telekomunikacji czy technik tyfloinformatyk. Z drugiej strony mamy kwalifikacje zdobywane w trakcie studiów I lub II stopnia; tu różnorodność jest spora. Mimo ujednolicania programów studiów i wymagań w stosunku do osób uzyskujących dyplomy różnice poziomów absolwentów poszczególnych uczelni są znaczne. Wreszcie z trzeciej strony mamy kwalifikacje (certyfikaty) związane z konkretnymi technologiami (np. CCNA – Cisco Certified Network Associate czy OCM – Oracle Certified Master) lub metodykami (np. PRINCE2® Practitioner czy CISA – Certified Information Systems Auditor); takie certyfikaty mają swoją wartość na rynku i coraz częściej symbole tych certyfikatów pojawiają się w ogłoszeniach dotyczących poszukiwania pracowników.
W różnych krajach podejmowano próby usystematyzowania kwalifikacji profesjonalistów IT. Jedną z takich prób, obecną w wielu krajach, jest Europejski Certyfikat Zawodu Informatyka – EUCIP (European Certification of Informatics Professionals), wprowadzony przez CEPIS (Europejską Radę Stowarzyszeń Zawodowych Informatyków). EUCIP ma trzy poziomy (w Polsce dostępne są pierwsze dwa):
1. Podstawowy (CORE), na który składają się trzy moduły (egzaminy): planowanie, wytwarzanie, eksploatacja.
2. Professional, na który składa się egzamin z wybranej (lub wybranych) spośród 21 specjalności, takich jak: analityk ds. biznesu, analityk systemów informacyjnych, architekt struktury teleinformatycznej, architekt systemów IT, audytor systemów informacyjnych, doradca ds. bezpieczeństwa, doradca ds. sprzedaży produktów i aplikacji, inżynier ds. integracji oraz testowania systemów, inżynier systemów crossowych, kierownik bura obsługi, kierownik projektów informatycznych, konsultant ds. logistyki i automatyzacji, konsultant rozwiązań biznesowych, menedżer ds. baz danych, menedżer ds. danych i konfiguracji, menedżer ds. kontaktów z klientami, menedżer ds. sieci komputerowych, menedżer ds. systemów informacyjnych, projektant oprogramowania, specjalista ds. internetu i technologii multimedialnych, szkoleniowiec IT.
3. IT administrator, na który składa się pięć modułów (egzaminów): sprzęt PC, systemy operacyjne, sieci, bezpieczeństwo IT, EUCIP IT administrator – podstawy.
Prawdziwy problem zaczyna się jednak dopiero przy kwalifikacjach informatycznych nie informatyków, a więc użytkowników technologii informatycznych. A certyfikaty potwierdzające takie kwalifikacje powinny być wymagane od pracowników instytucji korzystających z systemów informatycznych, czyli banków, ubezpieczalni, urzędów, biur.
Użytkownicy we mgle
Badania wskazują, że świadomi użytkownicy, a więc tacy, którzy sprawnie posługują się komputerem, pozwalają zmniejszyć personel help desków informatycznych nawet o 50% w stosunku do firm, gdzie dla większości pracowników komputer to terra incognita. Podobnie wygląda problem wdrażania systemów informatycznych – tam, gdzie użytkownicy posiadają kwalifikacje informatyczne, wdrażanie przebiega szybciej i sprawniej. Na rynku istnieje całe mnóstwo dyplomów czy certyfikatów, które wydają się profesjonalne, ale po wnikliwym badaniu okazuje się, że są np. wydawane za sam udział w szkoleniu, czy wręcz w zamian za opłacenie faktury za szkolenie (nikt nawet nie mówi o walidacji takich umiejętności!). Bywa też, że co prawda certyfikat wydawany jest po zdaniu egzaminu, ale egzamin zdaje się przez internet, w zaciszu domowym. Bywają wreszcie certyfikaty udające poświadczenie posiadania kwalifikacji – „certyfikat” dostaje każdy, kto rozpocznie test (poziom umiejętności jest tam wypisany małym druczkiem, ale kto wie, co znaczy np. 45%? dużo to czy mało?). Wreszcie niektóre z nich są „międzynarodowe” albo „europejskie”, wydawane także po angielsku, mimo że nikt o nich poza granicami Polski nigdy nie słyszał. Nic dziwnego, że służby HR odnoszą się z dużą rezerwą do wszelakich certyfikatów, zwłaszcza że nie mają jak sprawdzić wartości takiego dokumentu.
Z pomocą przychodzi Polska Rama Kwalifikacji (PRK), która – jako część sporego projektu współfinansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Społecznego – właśnie powstaje. Projekt realizuje Instytut Badań Edukacyjnych (IBE).
Kwalifikacje zintegrowane
Od 2016 r. powinien funkcjonować w naszym kraju Zintegrowany System Kwalifikacji, a w jego ramach Zintegrowany Rejestr Kwalifikacji, do którego wpisywane będą zgłoszone i zatwierdzone do wpisania do Rejestru kwalifikacje, spełniające rygorystyczne wymogi jakościowe i odpowiadające potrzebom rynku pracy.
Dobre praktyki z Irlandii
Jest to rodzina certyfikatów przeznaczonych właśnie dla nie informatyków, poświadczająca posiadanie kwalifikacji informatycznych, niezbędnych do pracy w biurze, urzędzie, banku, ubezpieczalni czy szkole. Egzaminy są niezależne od producentów oprogramowania, którego dotyczą: może to być zarówno MS Office, jak i Open Office. Podstawowym certyfikatem jest ECDL BASE, który uzyskuje się po zdaniu czterech egzaminów poziomu podstawowego: B1 (Podstawy pracy z komputerem), B2 (Podstawy pracy w sieci), B3 (Przetwarzanie tekstów) i B4 (Arkusze kalkulacyjne). Kolejnym certyfikatem jest ECDL STANDARD (następca ECDL CORE), który uzyskuje się po zdaniu egzaminów przewidzianych dla ECDL BASE oraz dowolnych trzech egzaminów poziomu standardowego: S1 (Użytkowanie baz danych), S2 (Grafika menedżerska i prezentacyjna), S3 (IT Security), S4 (Przetwarzanie obrazów), S5 (Zarządzanie projektami), S6 (Web Editing), S7 (Współpraca online), S8 (CAD 2D).
Certyfikatem dla zaawansowanych użytkowników jest ECDL EXPERT, który otrzymuje się po zdaniu czterech egzaminów poziomu zaawansowanego: A1 (Zaawansowane przetwarzanie tekstów), A2 (Zaawansowane arkusze kalkulacyjne), A3 (Zaawansowane użytkowanie baz danych), A4 (Zaawansowana grafika menedżerska i prezentacyjna). ECDL oferuje także certyfikaty profilowe, które mogą być dowolnie kształtowane, zgodnie z potrzebami pracodawców – np. ECDL ASYSTENTKA+, który uzyskuje się po zdaniu testów: B1 (Podstawy pracy z komputerem), B2 (Podstawy pracy w sieci), B4 (Arkusze kalkulacyjne), S1 (Użytkowanie baz danych), S2 (Grafika menedżerska i prezentacyjna), A1 (Zaawansowane przetwarzanie tekstów). Są też dwa certyfikaty kierunkowe, przygotowane przy współpracy polskich specjalistów: e-Nauczyciel i e-Urzędnik.
Certyfikaty ECDL są wydawane i honorowane w 150 krajach, posiada je ok. 11 mln osób, egzaminy można zdawać w 41 językach, certyfikacja rozpoczęta w jednym kraju może być kontynuowana w innym.
Kogo dotyczy pojęcie kwalifikacji?
Prześledźmy to na przykładzie ECDL-a. Fundację ECDL powołała Europejska Rada Stowarzyszeń Zawodowych Informatyków (CEPIS), do której należy też PTI. Certyfikaty ECDL są wydawane i honorowane w 150 krajach, posiada je ok. 11 mln osób, egzaminy można zdawać w 41 językach, certyfikacja rozpoczęta w jednym kraju może być kontynuowana w innym. Ocenia się, że w Unii Europejskiej ok. 300 mln osób jest marginalizowanych przez e-gospodarkę, w 2015 r. umiejętności informatyczne będą wymagane od 90% zatrudnionych w UE, w Polsce mamy ok. 12 mln. zatrudnionych i tylko nieco ponad 120 tys. osób posiadających certyfikat ECDL. W ostatnim czasie w naszym kraju realizowanych jest 15–16 tys. testów miesięcznie.