Środowy Przegląd Prasy

Alcatel-Lucent Enterprise już w rękach Chińczyków... Gartner: Za 10 lat roboty zwolnią z pracy 30 proc. ludzi... Oprogramowanie, które wykrywa nielojalnych pracowników... Rośnie cyberzagrożenie polskich firm... Tablety NTT sprzedają się poniżej oczekiwań... Koreańczycy porzucają rodzimy komunikator. Powód – inwigilacja... Rząd Francji chce opodatkować użytkowników smartfonów i tabletów... Nokia wstrzymuje produkcję w Indiach...

COMPUTERWORLD

Chińczycy kupili dział Enterprise Alcatel-Lucent

Koncern Alcatel-Lucent sfinalizował sprzedaż działu Enterprise, w ramach którego rozwijane są m.in. produkty obsługujące telefonię IT oraz sprzęt sieciowy, chińskiej firmie China Huaxin. O możliwości przeprowadzenia takiej transakcji po raz pierwszy usłyszeliśmy w lutym bieżącego roku – wtedy to szefostwo Alcatel-Lucent poinformowało, że wpłynęła do nich oferta od Huaxin, firmy specjalizującej się w inwestycjach na rynku nowych technologii. Teraz okazało się, że oferta została przyjęta. - Wartość środków pieniężnych przekazywanych do Alcatel-Lucent wynosi 202 mln euro. W ramach tej transakcji Alcatel-Lucent zachowa mniejszościowe udziały w nowo utworzonej spółce holdingowej [15% - red.], która będzie działać we Francji. Alcatel-Lucent Enterprise będzie też nadal współpracować z firmą Alcatel-Lucent na zasadzie uprzywilejowanych relacji biznesowych. Transakcja ma umożliwić uzyskanie korzyści płynących ze wsparcia silnego i uznanego inwestora zapewniającego środki oraz zasoby wymagane do osiągnięcia pozycji lidera na rynku rozwiązań w zakresie komunikacji dla przedsiębiorstw przy jednoczesnym wzroście inwestycji w nowe obszary zapewniające zyski” – czytamy w komunikacie prasowym wydanym przez Alcatel-Lucent. CEO Alcatel-Lucent Enterprise, Michel Emelianoff liczy na to, że jednym z najjaśniejszym punktów oferty nowo wydzielonej firmy będzie platforma OpenTouch, w skład której wchodzi m.in. rozwiązanie Conversation umożliwiające rozpoczęcie rozmowy głosowej za pośrednictwem telefonu, a następnie płynne przekierowanie jej np. na smartfon, tablet czy komputer PC. Źródło: Chiny wciąż kupują nowe technologie

Za 10 lat drony zastąpią wielu z nas w pracy

Firma analityczna Gartner ostrzega - za dziesięć lat czeka nas prawdziwa rewolucja: społeczna, technologiczna i socjologiczna. Świat zmieni się nie do poznania - co trzecia osoba straci pracę, ponieważ to co obecnie wykonuje, będą wtedy robić za nią różnego rodzaju roboty, drony i inne urządzenia obdarzone sztuczną inteligencją. Analitycy firmy Gartner twierdzą np., że drony już za pięć lat drony będą w niektórych sektorach gospodarki (takich jak przemysł wydobywczy, rolnictwo czy poszukiwania złóż gazu oraz ropy naftowej) odgrywać bardzo ważną rolę, zastępując na wielu stanowiskach pracę człowieka. Drony produkowane w 2025 roku będą się różnić tym od używanych obecnie, że będą obdarzone dużo większą – oczywiście sztuczną – inteligencją. Będą wspierać technologię znaną pod nazwą „cognitive computing” (co można przetłumaczyć jako przetwarzanie poznawcze). Oprogramowanie takie będzie dlatego w stanie „uczyć” się i nabierać z czasem coraz większej wiedzy. Właśnie dlatego świat zmieni się wtedy nie do poznania. Wniosek jest jeden - my również musimy się zmienić, jeśli nie chcemy aby nowa rzeczywistość zaskoczyła nas, konkluduje Gartner. Źródło: Gartner - za dziesięć lat czeka nas inwazja robotów i dlatego co trzecia osoba straci pracę

Zobacz również:

  • 7 lat na szczycie. Veeam ponownie liderem Gartner® Magic Quadrant 2023
  • Cyberobrona? Mamy w planach

System ostrzeże przed nielojalnymi pracownikami

Pracownicy, którzy chcieliby sprzedać tajemnice firmy w której pracują, muszą się mieć na baczności. Powstało bowiem oprogramowania bazujące na technologii AI (Artificial Intelligence; sztuczna inteligencja), które jest w stanie wykryć takie zamiary, skanując wiadomości e-mail wysyłane i odbierane przez taką osobę. Twórcą takiego systemu – noszącego nazwę Virtual Data Scientist - jest japońska firma UBIC. Monitoruje on wiadomości e-mail i identyfikuje tych nadawców, którzy sugerują iż znajdują się np. w finansowych kłopotach czy narzekają, że są źle traktowani w pracy i noszą się z zamiarem opuszczenia firmy. Napotykając na takie treści i im podobne, oprogramowanie Virtual Data Scientist oznacza taką wiadomość znacznikiem "developing problem” (czyli sprawa rozwojowa). Z kolei te wiadomości, z których wynika iż ich nadawca próbował uzyskać dostęp do ważnych dla firmy i poufnych danych, są umieszczane w katalogu "preparation". Oznacza to, że istnieje tu podejrzenie, iż pracownik nosi się powiedzmy to delikatnie z niecnymi zamiarami. Na razie narzędzie jest dostępne tylko w wersji analizującej wiadomości e-mail pisane po japońsku. Firma pracuje już jednak nad wersjami wspierającymi inne języki i jest tylko kwestią czasu, gdy pojawią się one na rynku. Źródło: Powstał system zdolny ostrzec firmę, że ważne dla niej dane znajdują się w niebezpieczeństwie

RZECZPOSPOLITA

Cisco: rośnie cyberzagrożenie polskich firm

Ryzyko utraty danych o krytycznym znaczeniu dla działania firm jest w Polsce coraz wyższe - wynika z raportu opublikowanego przez firmę Cisco. Zdaniem ekspertów wynika to z faktu, iż polskie firmy i organizacje opracowując polityki bezpieczeństwa i budując systemy zabezpieczeń koncentrują się głównie na zewnętrznych zagrożeniach związanych z działaniem hakerów i cyberprzestępców, nie poświęcając dostatecznej uwagi zagrożeniom wewnętrznym. Tymczasem - jak się okazuje - najsłabszym ogniwem w systemach bezpieczeństwa są sami pracownicy. - Większość firm tak starannie odizolowała swoich pracowników od bieżących informacji o pojawiających się codziennie zagrożeniach, że nabrali oni przekonania, iż firmowy system bezpieczeństwa sam zajmuje się wszystkim, zwalniając ich z jakiejkolwiek odpowiedzialności - mówi Gaweł Mikołajczyk, architekt rozwiązań bezpieczeństwa w Cisco. Badanie Cisco wskazuje, że wszyscy pracownicy polskich firm wykorzystują firmową sieć również do celów prywatnych. 82 proc. z nich korzysta w pracy z systemów osobistej bankowości, 63 proc. robi zakupy w internecie, a 43 proc. łączy się z sieciami społecznościowymi. - Polskie firmy potrzebują nowych strategii i polityk bezpieczeństwa koncentrujących się na wszystkich źródłach zagrożeń - dodaje ekspert Cisco. Źródło: Polskie firmy nieodporne na cyberzagrożenia

Mniejsze powodzenie tabletów NTT

NTT System, dystrybutor i producent sprzętu IT, musiał zweryfikować swoje apetyty odnośnie do sprzedaży tabletów i smartfonów pod marką własną. Jeszcze rok temu liczył, że będzie sprzedawał nawet 10 tys. tabletów miesięcznie. Wiosną tego roku obniżył poprzeczkę do 50 tys. sztuk w skali całego roku. Źródło: NTT System szuka nisz dla tabletów

WYBORCZA.BIZ

Polityka zniszczyła komunikatora

Obywatele Korei Południowej, bojąc się nadzoru władz rezygnują z koreańskiego komunikatora na urządzenia mobilne, na rzecz niemieckiej konkurencji. Komunikator Kakao Talk jeszcze na początku października miał ponad 35 mln użytkowników. Teraz masowo porzucają oni rodzimy komunikator. Jak podaje branżowy serwis TheVerge.com, tylko w ciągu ostatnich siedmiu dni konkurencyjny komunikator Telegram stworzony w Niemczech m.in. przez Pawła Durowa, założyciela rosyjskiej sieci społecznościowej Vkontakte, zanotował gwałtowny napływ użytkowników z Korei Południowej - ok. 1,5 mln i ma już teraz ponad 40 mln użytkowników miesięcznie. Skąd ten napływ koreańskich użytkowników? Z powodu huczących w kraju informacji o nadzorze czy nawet podsłuchu korespondencji między obywatelami. Zaczęło się od studentki Yong Hye-in. Jak podaje agencja AP, oskarżała władze o nieuzasadnione jej zdaniem zbieranie danych o niej i jej przyjaciołach. Yong Hye-in uczestniczyła w majowych antyrządowychy protestach, wymieniała polityczne poglądy ze znajomymi. Efekt? Służby przeszukały jej dom i zajęły do analizy konto na Kakao Talk. Podobną historię zgłosił opozycyjny polityk Jung Jinu, który aktywnie uczestniczył i komentował antyrządowe protesty. Stwierdził, podpierając się nakazem sądu, że służby przeszukały wszystkie wysłane i otrzymane przez niego wiadomości od początku maja do 10 czerwca. A na liście kontaktów ma blisko 3 tys. osób. - To nic innego jak podsłuchiwanie – ocenił. Źródło: Koreański exodus użytkowników komunikatora. Przez "podsłuchiwanie" władz?

GAZETA PRAWNA

Abonament RTV dla użytkowników smartfonów i tabletów

Władze francuskie poważnie zastanawiają się nad opodatkowaniem tabletów, smartfonów i komputerów. O takiej możliwości mówił prezydent Francois Hollande na spotkaniu z członkami Najwyższej Rady Audiowizualnej. Francuzów już niebawem czeka podwyżka opłat za abonament telewizyjny. W 2015 roku płacić będą o 3 euro więcej, czyli 130 euro doliczane do podatku dochodowego. 2 proc. społeczeństwa nie posiada jednak odbiorników telewizyjnych, a zatem obywatele ci nie płacą abonamentu. Dlatego uwagę władz zwrócili właściciele innych elektronicznych urządzeń zaopatrzonych w ekran. Prezydent Republiki tłumaczy, że mimo iż nie mają oni telewizora to i tak oglądają telewizję przy użyciu smartfonów, tabletów czy komputerów, a zatem, jego zdaniem, także i oni powinni płacić abonament. Źródło: Abonament RTV także dla posiadaczy smartfonów, tabletów i komputerów? Francuzi zapłacą 130 euro rocznie

PULS BIZNESU

Nokia kończy produkcję w Indiach

Nokia poinformowała, że od 1 listopada wstrzymuje produkcję w zakładach Chennai w Indiach, donosi Reuters na swojej stronie internetowej. Zakłady w Chennai są wśród największych, w których produkowane są komórki fińskiej spółki. W ostatnim czasie stały się one przedmiotem sporu podatkowego z władzami Indii. Na decyzję Nokii mógł także wpłynąć malejący popyt na jej urządzenia w minionych latach, spekuluje Reuters. Źródło: Nokia wstrzymuje produkcję komórek w Indiach

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200