Sprzętowy firewall dla mobilnych
-
- 31.05.2007, godz. 15:51
W ofercie firmy Yoggie Security Systems pojawiło się ciekawe sprzętowe zabezpieczenie przed wszelkimi niebezpieczeństwami czyhającymi na nas podczas surfowania w Internecie. Mowa tu o urządzeniu o nazwie Yoggie Pico, które wielkością zbliżone jest do zwykłego pendrive'a.
Wszelkiego rodzaju zabezpieczenia (antywirusy, zapory ogniowe) obciążają nasz komputer, spowalniając tym samym jego działanie. Możemy to jednak zmienić - korzystając z urządzenia firmy Yoggie Security Systems. Mowa tu nowym sprzętowym zabezpieczeniu o nazwie Yoggie Pico, które przeznaczone jest głównie dla użytkowników notebooków. Korzysta ono z pakietu kilkunastu aplikacji (wyłapują one wirusy, spam, spyware) ochraniając nas tym samym przed wszelkiego rodzaju zagrożeniami czyhającymi w Sieci.
Yoggie Pico
Co ważne, ów sprzętowy firewall jest naprawdę niewielki (podłączamy go do portu USB) i przypomina pendrive'a. Jego "sercem" jest procesor Intel Pentium 520 MHz pracujący pod kontrolą Linuksa.
Nowość dostępna jest w dwóch wersjach - Pico Personal i Pico Pro. Pierwszą wyceniono na 179 USD, natomiast za drugą trzeba zapłacić 199 USD (obsługuje dodatkowo VPN). Obie trafią na rynek 10 czerwca.
Dokładne informacje na temat urządzeń można znaleźć na stronie producenta.
Autorzy
Krzysztof Lech Computerworld
Współpracownik
Jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Od 2007 r. piszę teksty na potrzeby serwisów grupy IDG oraz sporadycznie magazynu PC World. W kręgu moich zainteresowań zawodowych znajduje się praktycznie wszystko, o czym chcą czytać internauci odwiedzający portal PCWorld.pl . Dokładniej to ujmując muszę jednak przyznać, że zdecydowani bliżej mi do tematów związanych ze sprzętem, czy nowymi technologiami, niż do oprogramowania oraz niepojętego dla mnie zjawiska, jakim są sieci społecznościowe.
Prywatnie jestem wielbicielem mojej pełnoletniej już Toyoty, starych filmów Kung Fu, koszykówki oraz wielu innych dyscyplin sportowych. Niestety chodzi jedynie o kibicowanie, co też od wielu lat (nieskutecznie) staram się zmienić...
Kontakt: Krzysztof Lech
