Sprzęt Huawei może przestać działać w Portugalii – trwają prace nad zablokowaniem go

Portugalski organ nadzoru telekomunikacyjnego poinformował, że współpracuje z operatorami w celu wdrożenia rezolucji wysokiego szczebla, która skutecznie zablokuje sprzęt Huawei w krajowych sieciach komórkowych 5G. Chińska firma zgłasza obiekcje prawne.

Gerd Altmann /z Pixabay

Rada CSSC jest organem doradczym portugalskiego premiera, a jej rezolucja, choć nie wymieniała Huawei, była postrzegana jako cios dla wysiłków chińskiego giganta aby wejść do samodzielnych sieci na portugalskim rynku 5G i przedłużyć umowy na platformy 4G, na których opiera się nowa technologia.

Jak donosi agencja Reutera, pod koniec sierpnia Huawei złożył pozew do sądu w Lizbonie przeciwko rezolucji, domagając się „ochrony swoich uzasadnionych interesów i praw wynikających z przepisów”.

Zobacz również:

  • Pierwsza europejska fabryka firmy Huawei powstanie we Francji
  • Komputery z Windows i ARM mogą mieć dużą przewagę nad Mac

Główni operatorzy w Portugalii, Altice, NOS i Vodafone zapowiedzieli już, że nie będą używać sprzętu Huawei w sieciach 5G. Europa i USA podzielają obawy, że chińskie zaangażowanie w infrastrukturę krytyczną może zagrozić bezpieczeństwu. Pekin i Huawei odrzucają takie sugestie. Ten wątek pojawił się także w głośnej książce „Chińczycy trzymają się mocno” Sylwii Czubkowskiej.

Prezes ANACOM Joao Cadete de Matos powiedział, że organ nadzoru telekomunikacyjnego, który jest odpowiedzialny za wdrożenie rezolucji, „wykona wszystkie decyzje podjęte w zakresie bezpieczeństwa, nie tylko w ramach krajowych, ale także europejskich”. „Jest to praca, która trwa i mamy nadzieję, że zostanie przeprowadzona pomyślnie. Możemy zapewnić Portugalczyków, że współpracujemy również z operatorami”, dodał. Odnosząc się do pozwu Huawei, Matos powiedział na konferencji prasowej, że „trzeba poczekać na jego rozwój, ale najważniejsze jest to, że ANACOM pracuje w sposób wyartykułowany, przemyślany i rygorystyczny, aby spełnić oczekiwania kraju”.

Portugalski sekretarz stanu ds. cyfryzacji Mario Campolargo, który przewodniczy CSSC, powiedział wcześniej agencji Reuters, że rezolucja podjęta w maju opierała się na niezależnej, rygorystycznej ocenie bezpieczeństwa zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej i nie była skierowana konkretnie przeciwko chińskim dostawcom. Matos potwierdził istnienie ścisłej współpracy między rządem a ANACOM.

Źródło informacji: Reuters

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200