Spór w sprawie wymogów dotyczących e-dokumentów

W konsekwencji wicepremier Grzegorz Schetyna podpisał się pod rozporządzeniem ze skandalicznymi błędami legislacyjnymi. W skardze do niego napisanej przez poszkodowanego, czyli Ryszarda Grytnera, wiceprezesa zarządu CeBIP czytamy, że "w treść aktu normatywnego włączono przygotowany przeze mnie, w spółce CeBIP, schemat XML struktury aktu prawnego - uczyniono to bezprawnie, ponieważ nikt z MSWiA nawet nie zwracał się do mnie o wyrażenie wymaganej prawem zgody, jak również ja takiej zgody nigdy, i w żaden sposób nie wyraziłem". Nie dość tego. W rozporządzeniu opublikowano adres do serwera firmy CeBIP, na którym znajduje się plik XSD ze schematem XML struktury aktu prawnego. W ocenie Ryszarda Grytnera, notabene wieloletniego urzędnika państwowego i samorządowego, znawcy prawa administracyjnego, taka sytuacja nie powinna mieć nigdy miejsca. "Jak to jest możliwe, aby wzorcowe wskazania znajdujące się w obowiązujących aktach prawnych, były zapisane na prywatnych serwerach pozostających pod kontrolą jednej firmy?" - pyta retorycznie.

Być może sprawa byłaby dalej tajemnicą poliszynela, ujawnianą przez serwis Vagla.pl i nie wymagającą pisania skargi przez CeBIP, gdyby nie artykuł w Rzeczpospolitej o znaczącym tytule "Jak zarobić na uchwałach". Jego autorzy twierdzą, że firma CeBIP stanie się beneficjentem tego rozporządzenia, ponieważ - aby sprostać jego wymogom i dwumiesięcznemu vacatio legis - samorządy kupią u niej to oprogramowanie. Dziennikarze nie byli łaskaw zauważyć, że każdy mógł zainwestować w przygotowanie systemu do edycji aktów prawnych w postaci XML, jeśli tylko poważnie interesował się e-administracją. Na dodatek w tekście nie ma mowy o tym, że MSWiA - bez pozwolenia - posłużyło się wspomnianym plikiem XSD firmy CeBIP.

Z artykułu wynika także, że zlecenie z wolnej ręki na specjalny edytor do obróbki aktów prawnych otrzymała właśnie firma Grytnera, chociaż to zadanie powierzono warszawskiej spółce COM-PAN. Informowała o tym rzeczniczka MSWiA. "Przygotowujemy od miesiąca edytor aktów prawnych zgodnie z rozporządzeniem. Już wkrótce będzie dostępny na stronach MSWiA do pobrania za darmo przez samorządowców" - wyjaśnia Damian Paja z COM-PAN. "Po przygotowaniu aktu prawnego w dowolnym edytorze, nasz program skonwertuje go na XML i PDF, sprawdziwszy uprzednio zgodność ze strukturą ujętą w rozporządzeniu" - dodaje.

Czekamy zatem na nowelizację i poważne potraktowanie sprawy przez MSWiA.

Oświadczenie MSWiA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało rozporządzenie, które umożliwi elektroniczny dostęp do dokumentów administracji publicznej. Rozporządzenie w sprawie wymagań technicznych dokumentów elektronicznych zawierających akty normatywne i inne akty prawne, elektronicznej formy dokumentów urzędowych oraz środków komunikacji elektronicznej i informatycznych nośników danych precyzuje obowiązki samorządu terytorialnego i administracji publicznej w zakresie elektronicznej edycji i publikacji aktów prawnych. W sieci mają być dostępne m.in. dzienniki urzędowe wojewodów, w których umieszczane są np. uchwały rad gmin i powiatów. Prace nad rozporządzeniem trwały od 2006 r. W ciągu ostatnich kilku miesięcy działania nad przygotowaniem rozporządzenia musiały zostać zintensyfikowane. W trakcie uzgodnień międzyresortowych nad rozporządzeniem zaistniała kwestia umieszczenia, w postaci załącznika, schematu XML opisującego strukturę dokumentu elektronicznego. Przyjęta została wersja, będąca wynikiem połączenia rozwiązań wypracowywanych w różnych instytucjach, zawierająca błędy o charakterze technicznym.

Wyjaśniane są wszelkie niejasności dotyczące prawidłowego przebiegu prac legislacyjnych związanych z przedmiotowym rozporządzeniem. Jednocześnie w MSWiA podjęto prace nad szybką nowelizacją rozporządzenia celem dopracowania załączników technicznych. Rozporządzenie nie nabrało jeszcze mocy prawnej, w związku z tym nie powoduje w żadnym stopniu ograniczenia w zasadach tworzenia rozwiązań IT dla podmiotów administracji i obywateli oraz nie zmusza nikogo, ani nie sugeruje konieczności współpracy z żadną firmą.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zleciło wykonanie oprogramowania do przygotowania dokumentów w postaci elektronicznej. Oprogramowanie podlega obecnie testom, a do końca maja br. powinno zostać bezpłatnie udostępnione dla urzędów. Zawierać będzie podstawową funkcjonalność pozwalającą na stosowanie rozporządzenia.


TOP 200