Chodzi tu np. o takie terminy, jak master/slave czy blacklist/whitelist. Istnieje wiele pomysłów, czym zastąpić wyrażenie master/slave. A oto propozycje: primary/secondary, main/replica, main/subordinate, initiator/target, requester/responder, controller/device, host/worker, host/proxy, leader/follower lub director/performer. Jeśli chodzi o wyrażenie blacklist/whitelist, to internauci proponują je zastąpić terminem denylist/allowlist lub blocklist/passlist.

Dyskusja trwa i nic nie jeszcze zdecydowane. Jedno jest pewne. Nowe nazewnictwo na pewno wejdzie w życie w najbliższych miesiącach. Nie czekając na jej wyniki społeczność linuksowa jest przygotowana na to, aby w momencie ustalenia nowych nazw wprowadzić je niezwłocznie do nowych kodów źródłowych oraz całej dokumentacji opisującej np. jądro Linuksa.

Zobacz również:

• Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
• Duża zmiana - Apple zezwala na tworzenie emulatorów gier
• To może być największy update oprogramowania w historii Apple

Poprzednie terminy zostaną uznane za nieodpowiednie i będą używane wyłącznie w odniesieniu do stworzonych wcześniej aplikacji. Decyzja o wycofaniu z systemu Linuks terminologii master/slave i blacklist/whitelist pojawiła się na początku lipca i jej autorem był Dan Williams, który odpowiada za rozwój jądra tego oprogramowania.

Zespół Linuksa dołączył tym samym do wielu firm z sektora IT, które zaczęły w ostatnim czasie usuwać z dokumentacji technicznych wiele terminów uznanych za niewłaściwe czy wręcz rasistowskie. Działania takie podjęły już takie firmy, jak Twitter, GitHub, Microsoft, LinkedIn, Splunk, Android, OpenZFS czy OpenSSL. Inicjatywa taka zrodziła się po śmierci w maju tego roku George'a Floyda w Minneapolis. Jej twórcy argumentują, że dalsze stosowanie takich terminów jak master/slave utrwala stereotypy rasowe i czas najwyższy zastąpić je innymi.