Chodzi o to, że o tym czy konkretne urządzenie USB4 może obsługiwać technologię Thunderbolt będą decydować jego projektanci. Będzie to więc opcja, którą można wprowadzić do urządzenia USB4, a nie obligatoryjny wymóg.

Może to spowodować pewne zamieszanie, gdyż użytkownik urządzenia wspierającego specyfikację USB4 będzie musiał za każdym sprawdzać, czy obsługuje ono na pewno połączenia Thunderbolt.

Zobacz również:

• Nowe drukarki MFP Sharp - tanie i wydajne drukowanie dla MŚP
• USB Power Delivery - wyjaśniamy czym jest i czy warto go używać

W momencie zapowiedzi specyfikacji USB4 jej twórcy twierdzili, że będzie ona na pewno wspierać opracowane przez Intel połączenia Thunderbolt, używane do szybkiego przesyłania danych między komputerem i urządzeniami peryferyjnymi. Intel wyraził wtedy z tego powodu zadowolenie i potwierdził, że jego kolejna wersja protokołu Thunderbolt, oznaczona numerem 3, będzie zgodna z okablowaniem USB-C i będzie w stanie przesyłać przez nie dane z szybkością 40 Gb/s.

Teraz okazuje się, że specyfikacja USB4 nie będzie wspierać połączeń Thunderbolt obligatoryjnie. Będzie to tylko opcja i to czy łącze Thunderbolt 3 zostanie obsłużone przez urządzenie USB4 będzie pozostawione do decyzji jego twórców. Tak przynajmniej wynika z dokumentu opublikowanego przez USB Implementers Forum.

USB-IF przewiduje, że producenci interfejsów USB4 będą szeroko wspierać kompatybilność ze standardem Thunderbolt 3. Nie będą jednak do tego zobowiązani. Dopuszczają tym samym sytuacje, w których na rozwiązaniach zgodnych ze specyfikacją USB4 nie pojawi się naklejka „Compatible with Thunderbolt 3”.