Przypomnijmy: Apple (9 samozapłonów) oszacowało, że problem dotyczy ok. 1,8 miliona notebooków; w jeszcze gorszych opałach znalazł się Dell (6 samozapłonów), który planuje wymianę 4,1 miliona akumulatorów.

Tymczasem Sony odmawia wymiany jako uzasadnienie przytaczając fakt, iż HP i Lenovo również żadnych akcji nie podejmują. Zdaniem przedstawicieli firmy przegrzewanie i zapłon mogą być związane nie tylko z błędem konstrukcyjnym akumulatorów, ale również z odmiennymi założeniami projektowymi spotykanymi w notebookach różnych marek.

Dotychczasowe raporty mówią o dwóch samozapłonach komputerów Sony Vaio, jednak zdaniem przedstawicieli korporacji, problem nie był związany z firmowymi akumulatorami - w jednym przypadku udało się nawet dowieść, iż chodziło o nieoryginalne, podrobione baterie.