Sieć o prędkości 400 Gb/s? Dzięki IBMowi to całkiem wykonalne

Przy obecnym stopniu wzrostu ilości danych, krążących w sieci, technologie, które zwiększą jej przepustowość warte będą góry złota.

Sieć o prędkości 400 Gb/s? Dzięki IBMowi to całkiem wykonalne

fot. IBM Research

IBM zaprezentował niedawno małą kostkę, mającą przyśpieszyć transfer danych od 200 Gb/s do nawet 400 Gb/s. To jakieś 4 razy szybciej niż konkurencyjne najszybsze rozwiązanie "Google Fibre".

To jednak nie jedyna zaleta nowego tajemniczego układu. Z dostępnych danych wynika, że pobiera przy tym dość niewielkie ilości prądu. Nie jest to więc rozwiązanie z kategorii coś za coś - 400 Gb/s transfer ale w zamian za bajońskie rachunki.

Zobacz również:

  • Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu
  • Więcej szybkiego internetu w całej Polsce

Przedstawiciel IBM chwali się, że przy takiej prędkości pobranie dwugodzinnego filmu w rozdzielczości 4K to kwestia kilku sekund. W tym samym czasie, teoretycznie, można ściągnąć około 40 tysięcy utworów muzycznych. Nie jest to jednak czysto konsumenckie rozwiązanie. Układ ma być bowiem montowany na poziomie centrum danych, a nie komputera, czy modemu odbiorcy.

Kostka IBMa, opracowana przez jego szwajcarskich inżynierów z Ecole Polytechnique Fédérale de Lausanne, to w rzeczywistości konwerter z sygnału analogowego na cyfrowy (Analog-to-Digital Converter, ADC), znacznie przyśpieszający komunikację między centrami danych. Oczywiście, sam malutki układzik nie przyśpieszy całego internetu. Inżynierowie przyznają jednak, że problem, który rozwiązuje należał do tych kluczowych. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ruszyć takze z innymi, koniecznymi do osiągnięcia progresu podzespołami.

IBM przyznaje też, że układ, który zaprezentował jest dopiero prototypem i zanim nowe rozwiązanie wejdzie w życie, minie jeszcze trochę czasu. Już teraz wiadomo jednak, że o licencję stara się firma Samtech. Chce ona jeszcze w tym roku wprowadzić na rynek kilka rozwiązań bazujących na wynalazku IBMa.

Nie wiadomo jak nowy układ wpłynie na rzekome plany IBMa. Koncern miał ponoć wystawić swój dział półprzewodników na sprzedaż. W zaistniałej sytuacji, powinien on jednak albo pozostać w ramach firmy, albo znacznie zwiększyć swoją wartość sprzedaży.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200