Sektor finansowy inwestuje w chmurę hybrydową

Banki idą szybko do chmury, stymulując gospodarkę. Według Grand View Research rynek rozwiązań chmurowych dla sektora finansowego był w 2021 roku wyceniany na niemal 20 mld dol. W ubiegłorocznym raporcie McKinsey & Company wskazano, że wdrożenie chmury w polskich firmach i instytucjach publicznych może przynieść gospodarce dodatkowo 121 mld zł w 2030 roku. To dodatkowe 4 % PKB.

fot. Pixabay

Polski sektor bankowy znany jest z wykorzystania zaawansowanych technologii: sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego i chmury. Z jednej strony to sposób na zapewnienie większej odporności sektora, m.in. na cyberzagrożenia i usprawnienie procesów, z drugiej – na oferowanie coraz nowszych i bardziej zaawansowanych usług klientom, którzy też mają w tym zakresie coraz większe oczekiwania. We wdrażaniu nowoczesnych technologii bankom pomagają fintechy oraz firmy technologiczne. Priorytetem na najbliższe lata będzie większe upowszechnienie chmury, przede wszystkim hybrydowej, w sektorze finansowym.

Nasycenie technologiczne

Z danych najnowszego raportu Computerworld TOP200 (edycja 2022 z podsumowaniem roku 2021) wynika, że przychody z rozwiązań w sektorze chmurowym w Polsce wzrosły aż o 33%, z 1,71 mld zł w 2020 do 2,28 mld zł w 2021. To, jednak, mało, jeśli brać pod uwagę stopień nasycenia polskich przedsiębiorstw usługami chmurowymi (29% firm korzysta z cloud computingu) w porównaniu ze średnią dla państw Unii Europejskiej (wg Eurostatu w 2021 roku było to ponad 40%) czy spoglądając w kierunku skandynawskim, gdzie np. w Szwecji odsetek ten wynosi aż 75%.

Zobacz również:

  • Bez ludzi nie ma sukcesu

„Gdyby jednak wejść w detal, okazuje się, że niektóre sektory, w szczególności bankowość, mają poziom nasycenia wykorzystaniem technologii chmurowej w swoich codziennych działaniach na dużo wyższym” – mówi Marcin Gajdziński, dyrektor generalny IBM Polska i Kraje Bałtyckie.

„Kwestia migracji systemów centralnych do usług chmurowych odbędzie się w perspektywie kilku najbliższych lat. Widzimy tu długo oczekiwaną eksplozję, również na rynku polskim, projektów najpierw małych, za chwilę coraz większych w obszarze chmurowym. To, co ważne, to fakt, że polski sektor bankowy coraz odważniej wkracza w ten obszar i to jest prawidłowy trend, mocno już widoczny wśród liczących się podmiotów z sektora finansowego na świecie. Jeśli chcemy utrzymać wiodącą pozycję krajowego sektora bankowego, stale rozwijającego się pod kątem innowacji, to trzeba dotrzymywać tempa najbardziej zaawansowanym technologicznie instytucjom finansowym, równocześnie z zachowaniem najwyższych standardów w dziedzinie bezpieczeństwa migracji i zarządzania danymi w chmurze” – podkreśla Bartłomiej Nocoń, dyrektor w Związku Banków Polskich w Warszawie, członek zarządu Europejskiej Rady ds. Płatności (EPC) w Brukseli.

Działające w Polsce banki od wielu lat są w czołówce cyfrowych zmian, m.in. w udostępnianiu kanałów cyfrowych swoim klientom. Raport Deloitte’a „Digital Banking Maturity 2022”, obejmujący 304 banki z 41 krajów, wskazuje, że stopień cyfryzacji krajowego sektora przekracza średnią światową. Aż sześć banków z Polski znalazło się w elitarnym gronie 30 cyfrowych liderów wyznaczających kierunki digitalizacji sektora bankowego.

„Obszarami, na których skupiają się w tym momencie banki, są przede wszystkim chmura, dodatkowo Big Data i sztuczna inteligencja. Nie mówię tutaj o sztucznej inteligencji i machine learning używanych tylko do analizy danych, ale także do innych celów, jak czatboty i dużo bardziej zaawansowane procesy” – mówi Ewa Baranowska, dyrektor rozwoju oprogramowania dla klientów korporacyjnych w HSBC.

„Najważniejsze, także w kontekście chmury, jest myślenie o kliencie końcowym, aby oferować mu produkty nowe lub w nieco inny sposób. Wykorzystując komponenty open bankingu, już teraz jesteśmy w stanie konsumenta, który nie jest naszym klientem, zaopatrzyć w kredyt ratalny, bez konieczności pojawiania się w placówce banku. Nadal jednak upraszczamy ten proces i wprowadzamy technologie chmurowe, by ułatwić klientowi złożenie podpisu pod umową. Połączenie open bankingu i technologii chmurowych będzie na pewno wpływało na pojawianie się kolejnych usprawnień w kooperacji klienta z bankiem” – zaznacza Małgorzata Dąbrowska, open banking tribe leader, BNP Paribas Bank Polska.

Oczekiwanie pełnej dostępności

W ubiegłorocznym raporcie McKinsey & Company „Chmura 2030. Jak wykorzystać potencjał technologii chmurowych i przyspieszyć wzrost w Polsce” wskazano, że wdrożenie chmury w polskich firmach i instytucjach publicznych może przynieść gospodarce dodatkowo 121 mld zł w 2030 roku. To dodatkowe 4% PKB. To nie tylko wartość innowacji i nowych technologii przyszłości, które mogłyby powstać dzięki chmurze, ale także nowo powstałych przedsiębiorstw cyfrowych.

Jak wynika z ostatnich prognoz IDC, mimo niesprzyjających warunków makroekonomicznych europejskie firmy utrzymają inwestycje w oprogramowanie i sprzęt na stabilnym poziomie. W tym roku wydatki związane z chmurą stanowią prawie jedną trzecią łącznych wydatków na technologię, a ich udział będzie rósł w ciągu najbliższych pięciu lat. Technologie chmurowe stały się kluczowe dla zwiększania odporności przedsiębiorstw na różnego typu zawirowania.

„Strategia IBM w zakresie technologii chmurowych opiera się na koncepcji chmury hybrydowej, której architektura zakłada połączenie chmury publicznej lub prywatnej z własnymi zasobami infrastrukturalnymi. Uważamy, że daje to olbrzymią elastyczność w dysponowaniu zasobami, czyli z jednej strony korzystam z infrastruktury własnej, to znaczy wykorzystuję zrealizowane już inwestycje, z drugiej strony w pewnych zastosowaniach, w pewnych obszarach korzystam z chmury publicznej lub chmury prywatnej” – wyjaśnia Marcin Gajdziński.

„Atutem jest dostępność podstawy systemów biznesowych lub aplikacji dla klienta końcowego wprost z chmury prywatnej. Chmura publiczna jest natomiast bardzo przydatna w sytuacji większego obciążenia infrastruktury. Można ją wtedy z powodzeniem wykorzystywać do zwiększania skali dostępnej mocy obliczeniowej. Potrzeby sektora bankowego w tym zakresie są coraz większe. Nasi klienci oczekują dostępności najnowszych rozwiązań, a my im je dostarczamy, co jednak wymaga dostępu do odpowiedniej infrastruktury chmurowej” – wyjaśnia Jacek Cholc, dyrektor Pionu Eksploatacji i Infrastruktury PKO Banku Polskiego.

„Nowocześni klienci oczekują, że portfel usług świadczonych z wykorzystaniem kanału mobilnego będzie coraz szerszy i obejmie, poza operacjami na rachunkach, również inne czynności, w tym dostęp z poziomu aplikacji bankowej do usług zewnętrznych takich jak: prąd, gaz, usługi telekomunikacyjne lub na przykład wysłanie przesyłki” –mówi szef IBM.

Paleta korzyści

To właśnie w pracach nad takimi rozwiązaniami bankom pomagają fintechy, czyli młode spółki technologiczne wyspecjalizowane w produktach i usługach dla sektora finansowego. Według Allied Market Research światowy rynek fintechów w 2020 roku osiągnął wyceny na poziomie ponad 110 mld dol. Do 2030 roku jego obroty osiągną pułap ponad sześciokrotnie wyższy: niemal 700 mld dol. Rozwiązania mobilne czy chmurowe nie są już tworzone bezpośrednio przez wdrażające je banki, ale projektowane na ich zlecenie właśnie przez fintechy.

„Start-upy przynoszą nam bardzo unikatowe produkty bądź serwisy, mogą też do nas przychodzić z unikalnymi rozwiązaniami dla produktów już istniejących. Trzecią kategorią korzyści, które my jako banki możemy wynieść od start-upów, to jest wpływ na efektywność tradycyjnych procesów finansowych. Jeżeli mówimy tutaj o bardziej zaawansowanych fintechach, musimy wspomnieć też o klientach, którzy podążają za takimi firmami. A piątą korzyścią na pewno będzie sposób pracy. My jako tradycyjny bank, patrząc na sposób pracy fintechów, zaczynamy pracować w ten sam sposób” – przyznaje Ewa Baranowska.

„Jeżeli chodzi o budowanie ekosystemów innowacji, zazwyczaj przyjmuje się, że to jest relacja bank – fintech, ale nie możemy zapominać, że w skład bardzo często wchodzą firmy technologiczne już o ugruntowanej pozycji rynkowej i różnego rodzaju instytuty badawcze.

Innowacyjne rozwiązania dla klientów bankowych tworzą też firmy o ugruntowanej pozycji w branży informatycznej. IBM ma na swoim koncie wdrożenia m.in. dla CaixaBanku, State Bank of India czy Royal Bank of Scotland. W pierwszym przypadku chodziło o wielokanałowe rozwiązanie, usprawniające obsługę klienta w centrum zgłoszeniowym, w drugim o inteligentną platformę do obsługi klientów, a w trzecim – o system usprawniający i automatyzujący proces udzielania kredytów hipotecznych. Staramy się aktywnie uczestniczyć we współpracy między bankiem a fintechem czy bankiem a uczelnią. Jako partner technologiczny, wykorzystując nasze własne zasoby serwisowe, staramy się włączać w przygotowywanie nowych usług oferowanych przez banki dla ich klientów. Nasza organizacja IBM Client Engineering Team, czyli zespół, który dedykujemy do współpracy m.in. z bankami, to swego rodzaju IBM-owski fintech. Zespół z bankiem definiuje zakres nowych usług, a następnie wykorzystując technologię i rozwiązania IBM, przygotowuje prototyp rozwiązania do wdrożenia przez bank” – wyjaśnia dyrektor generalny IBM Polska i Kraje Bałtyckie

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200