Sektor Fintech w Europie coraz bardziej przypomina tradycyjną bankowość

Europejscy giganci Fintech powstali na obietnicy, że zapewnią nowe sposoby finansowania i zarządzania pieniędzmi. Pod presją rosnących stóp procentowych i niecierpliwych inwestorów ich kolejne kroki przypominają jednak wypróbowaną, przetestowaną i tradycyjną bankowość.

Fintech jednak w kierunku banków? / Fot. Paul Fiedler, Unsplash.com

Fintech jednak w kierunku banków? / Fot. Paul Fiedler, Unsplash.com

Holenderska firma płatnicza Adyen zaczęła udzielać pożyczek małym firmom, podobnie jak amerykańsko-irlandzki gigant Stripe. Brytyjski Revolut wyszedł z kolei poza bezpłatne oferty na bardziej lukratywne, oprocentowane usługi, natomiast szwedzka grupa Klarna stawia na outsourcing większej części swojej technologii.

Kilian Pender, partner w Northzone, inwestującym w fintechy na wczesnym etapie rozwoju, w tym w Klarna, powiedział, że to wiele firm rozwija się teraz w kierunku różnych produktów i próbuje sprzedawać je istniejącym klientom. "Wraz ze wzrostem stóp procentowych istnieje szansa, że będzie to trwać dalej" - powiedział dla Bloomberga.

Zobacz również:

  • Przestępcy w internecie okradają każdego Polaka na średnio 750 zł

Fintechy zostały zmuszone do zmiany kursu po tym, gdy od początku roku mamy rekordowe spadki ich wycen na giełdzie, ale też ogromne straty finansowe. Akcje Adyena spadły w tym roku o ok. 40%, a Stripe, choć nie jest jeszcze na giełdzie, informował że wycena spółki jest o ok. 30% niższa. Klarna, również niebędąca na giełdzie, była wyceniana przez inwestorów na 45,6 mld dol., a obecnie jej wycena spadła do 6,7 mld dol.

Wiele fintechów rozwijało się, często zbyt agresywnie, w dobie łatwych warunków finansowania i stale rosnącego popytu konsumentów. Kiedy jednak pojawiła się rekordowa inflacja i podwyżki stóp procentowych, a także widmo recesji, modele biznesowe tych firm przechodzą trudne testy i często nie są dostosowane do takich realiów.

Firmy, chcąc generować dalsze przychody, coraz częściej decydują się na bardziej tradycyjne modele i sprawdzone produkty. Te z kolei oferowane są od dawna przez banki. Pojawiają się nawet usługi związane z przyspieszaniem procesu udzielania kredytów hipotecznych, czyli różne współprace fintechów z bankami.

Większość fintechów stawia na pożyczki dla firm z sektora MŚP. Przykładowo zdecydowały się na to Stripe i Adyen, które miały już relacje biznesowe z małymi firmami. Fintechy zaczynają też sprzedawać terminale płatnicze dla biznesów detalicznych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200