SSL: Notariaty - nowe podejście do weryfikacji certyfikatów

Pozytywnym aspektem tego rodzaju modelu zaufania jest to, że nie opiera się na małym, statycznym zbiorze ośrodków certyfikacji. Co prawda na razie wszystkie notariaty mieszczą się na serwerach uniwersytetu, ale twórcy metody mają nadzieję, że w architekturze w pełni wdrożonej takie notariaty będą ustanawiać główne korporacje - Google, Microsoft, Yahoo, Verisign - jak również mniejsze firmy, a także indywidualni użytkownicy. Notariaty te powinny udostępniać sobie zgromadzone dane. Pomysł polega na zaufaniu do skumulowanych wyników - jeżeli we wszystkich notariatach odnotowane są identyczne dane dotyczące certyfikatu, to certyfikat witryny zostaje uznany za prawidłowy. Użytkownik uzyskuje statystyczną i probabilistyczną weryfikację autentyczności certyfikatu.

Pomysłodawcy modelu uważają, ze taka architektura daje użytkownikom większą elastyczność - mogą wybrać ośrodki, którym ufają, a następnie zmieniać ten wybór w dowolnym momencie. W istniejącym systemie, wraz z przeglądarką dostarczane są certyfikaty głównych CA i sprawdzanie tego zaufania zostaje nieodwracalnie ograniczone do przeglądarki i CA.

Architektura Convergence wprowadza pośrednika, który oddziela informacje o tym, kto zażądał uwierzytelnienia dla danego certyfikatu i od informacji o tym dla jakiej witryny został on wydany. Mechanizm przekazywania wprowadza pewien poziom prywatności: notariusz B widzi tylko notariusza A i nie wie, który klient zadał pytanie; podobnie, notariusz A widzi tylko klienta wydającego żądanie - nie wie o którą witrynę pyta.

Aktualnie w ramach projektu Perspective obsługiwanych jest ok. 30 tys. użytkowników, co jest znikomym procentem użytkowników wykonujących sprawdzenie certyfikatów SSL przez Internet. Aby zamienić istniejący system uwierzytelniania SSL, koniecznym będzie utworzenie światowej sieci serwerów-notariuszy, podobnej do sieci serwerów DNS. Jednak zadania, które będą miały do wykonania są dużo prostsze i wymagające mniejszej liczby serwerów niż w systemie DNS.

Taher Elgamal, jeden z twórców SSL, przyznaje, że uwierzytelnianie jest słabą strona SSL - w czasie kiedy tworzono SSL, uwierzytelnianie nie było głównym problemem. Jednocześnie uważa system notariatu za lepszy niż wyłącznie ośrodki certyfikacji działające w charakterze zaufanej strony trzeciej.


TOP 200